W tym artykule dowiesz się o:
Michał Michalak - Anwil Włocławek
Naszą listę otwiera Michał Michalak, który po rocznej przerwie wrócił do Energa Basket Ligi. Polak podpisał kontrakt z Anwilem Włocławek. - Namówił mnie trener Igor Milicić, który od kilku lat widział mnie w zespole - mówi koszykarz, któremu sporo dał pobyt w Hiszpanii. Michalak na starcie tego sezonu imponuje pewnością siebie i dużym spokojem. Z Asseco Arką zdobył 21 punktów, z Ventpils 22, z kolei z Kingiem 19. W każdym z tych spotkań był najskuteczniejszym graczem Anwilu.
Paweł Kikowski - King Szczecin
Wśród kandydatów na króla strzelców EBL nie mogło zabraknąć Pawła Kikowskiego, który od kilku sezonów jest liderem szczecińskiego zespołu. 32-latek imponuje regularnością i skutecznością. Aż dziwne, że nie otrzymał jeszcze powołania od trenera reprezentacji Mike'a Taylora. W minionym sezonie przeciętnie notował 15,8 punktu. Obecne rozgrywki rozpoczął od mocnego uderzenia: 39 "oczek" w dwóch meczach.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga: Stephane Antiga nie jest szczery. Straciłem przez niego 1,5 roku [4/5]
Markel Starks - Stelmet Enea BC Zielona Góra
Trafił do Zielonej Góry w miejsce Jamesa Florence'a, który przeniósł się do Asseco Arki. Markel Starks prezentuje się na treningach na tyle solidnie, że trener Igor Jovović regularnie umieszcza go w pierwszej piątce, kosztem Łukasza Koszarka, który w ostatnich latach wiódł prym na pozycji rozgrywającego w Stelmecie Enei BC. Amerykanin świetnie pokazał się w dwóch pierwszych meczach polskiej ligi. Z MKS-em zdobył 19 punktów, z kolei z AZS-em uzyskał 22 "oczka", trafiając 9 z 10 rzutów z gry!
Myles Mack - GTK Gliwice
To druga przygoda Mylesa Macka z Energa Basket Ligą. Miniony sezon w barwach PGE Turowa (8,4 punktu na mecz) z powodu kontuzji musiał przedwcześnie zakończyć. Wrócił i szaleje w zespole GTK Gliwice. To właśnie jego rzut w ostatnich sekundach dał zwycięstwo w derbowym starciu z MKS-em. W tym spotkaniu Mack zdobył aż 25 punktów, trafiając 10 z 17 rzutów z gry.
Josh Bostic - Asseco Arka Gdynia
To jeden z najbardziej spektakularnych transferów w Energa Basket Lidze. Koszykarz mający w swoim CV występy w takich klubach jak Spartak Sankt Petersburg, Spirou Charleroi, VEF Ryga czy Banco di Sardegna Sassari zasilił szeregi gdyńskiej Asseco Arki. To najdroższy zawodnik w talii Przemysława Frasunkiewicza. Cena idzie jednak z jakością. Bostic rozkręca się i zapowiada, że będzie jeszcze lepszy. Z Anwilem zdobył 14 punktów, z Rosą dołożył 12.
James Washington - TBV Start Lublin
Jego rola po odejściu Chavaughna Lewisa znacznie wzrosła w lubelskiej ekipie. Koszykarz nazywany "Prezydentem" musi wziąć na siebie jeszcze większą odpowiedzialność za zdobywanie punktów. - Będzie go nam brakowało, ale to nie powód do tego, żeby się załamywać i rozpaczać. Ja ze swojej strony mogę zapewnić, że postaram się wskoczyć na jeszcze wyższy poziom, żeby drużyna odnosiła zwycięstwa - mówi James Washington, który po dwóch meczach na swoim koncie ma 36 punktów.
Ian Baker - Trefl Sopot
Przedstawiciele Trefla Sopot wygrali wyścig o Iana Bakera z BM Slam Stalą i MKS-em. Rok temu Amerykanin miał występować w Partizanie Belgrad (podpisał dwuletnią umowę), ale na drodze stanęła poważna kontuzja. Klub rozwiązał z nim kontrakt. Teraz chce wrócić do wielkiej koszykówki. Już pierwsze sparingi pokazały, że Baker ma smykałkę do zdobywania dużej liczby punktów. Potwierdził to także mecz w Stargardzie, w którym Amerykanin uzyskał 17 "oczek".
Inni kandydaci
W naszym zestawieniu nie mogło także zabraknąć Cullena Neala (Rosa, 47 punktów w dwóch meczach), Treya Davisa (MKS, 54 punkty w trzech spotkaniach), Justina Bibbinsa (Polpharma, 43 punkty w dwóch meczach), Michaelyn Duane Scott (BM Slam Stal, 25 punktów w dwóch spotkaniach), Anthony'ego Hickeya (Spójnia, 38 punktów w dwóch meczach).