Wielkie transfery do I ligi. Zobacz nowe gwiazdy rozgrywek
Działo się. Działacze I-ligowych klubów byli wyjątkowo aktywni na rynku transferowym. Sprawdź zawodników, którzy latem zamienili ekstraklasę na jej zaplecze.
Filip Dylewicz (Arka Gdynia --> Jamalex Polonia Leszno)
Zaczynamy od największego hitu transferowego. 11-krotny medalista mistrzostw Polski, dwukrotny MVP finałów i były reprezentant Polski na zapleczu EBL? To nie zdarza się często. 39-letni Filip Dylewicz po kilkunastu latach gry w ekstraklasie zdecydował się na grę w I lidze.
W poprzednim sezonie Dylewicz długo walczył z kontuzjami, dlatego w barwach Arki zagrał jedynie 12 meczów. Z jego zdrowiem wszystko jest już w porządku. Dużo pracował indywidualnie, szykując się do sezonu. - Robiłem wszystko, żeby moje ciało było gotowe do okresu przygotowawczego - deklaruje.
Ofert z PLK nie było, padały za to różne propozycje z I ligi. Dylewicz długo się nad nimi zastanawiał i ostatecznie zdecydował się na podpisanie kontraktu z Jamalexem Polonią 1912.