Nie brakowało głosów, że transfer Marcina Gortata z Phoenix do Waszyngtonu to dla Polaka zesłanie. Ekipa z problemami, o której w ostatnich latach głośno było jedynie przy okazji kolejnych skandali z udziałem zawodników, w obecnym sezonie spisuje się nadspodziewanie dobrze. Wizards wywalczyli właśnie awans do fazy play off, pierwszy raz od 2008 roku, a dwa tygodnie przed końcem rundy zasadniczej mają w dorobku więcej wygranych niż przez cały poprzedni sezon. Duża w tym zasługa Gortata, którego średnie meczowe to 13 punktów, prawie 9,5 zbiórki i 1,5 bloku.
Źródło artykułu: