Trzy kwarty prowadzenia nie wystarczyły gospodarzom by wygrać to spotkanie. Ostatnia ćwiartka należała do przyjezdnych z Łańcuta. Chociaż WKK prowadziło już 18 punktami, to podopieczni trenera Kaszowskiego zmotywowani trójkami Mateusza Szczypińskiego i Bartosza Czerwonki, po rewelacyjnej końcówce, wygrali całe spotkanie. W końcówce nie wytrzymał Jakub Koelner, który musiał opuścić boisko za ilość przewinień na swoim koncie.