Polka walczyła dzielnie. Nie dała rady mocniejszym rywalkom

Getty Images / Na zdjęciu: Kinga Królik
Getty Images / Na zdjęciu: Kinga Królik

Kinga Królik zadebiutowała na mistrzostwach świata w lekkoatletyce. Polka nie zakwalifikowała się do finału biegu na 3000 metrów z przeszkodami. Mimo solidnego początku nie pobiła rekordu życiowego.

W tym artykule dowiesz się o:

Dotychczas rekordem życiowym Kingi Królik był wynik 9:36.63, który osiągnęła podczas zawodów Continental Gold Tour w Henkelo. Polka wystartowała w trzecim biegu eliminacyjnym, a dwa poprzednie stały na wysokim poziomie, co sprawiało, że już przed startem naszej zawodniczki było wiadomo, że awans do finału będzie wielkim sukcesem.

22-latka przez większość czasu biegła w głównej grupie, lecz później jej tempo stopniowo słabło. Nasza zawodniczka przybiegła do mety w drugiej części stawki i zanotowała czas 9:44.74.

Królik zapłaciła frycowe za debiut, ale w przeszłości pokazywała, że ma potencjał na dobre występy. Została już wicemistrzynią Europy do lat 23 i wydaje się, że w tym roku na seniorskich mistrzostwach Europy w Monachium powinna powalczyć o udział w finale.

Na mistrzostwach świata do ostatecznej rozgrywki weszły po trzy najlepsze biegaczki z każdego biegu eliminacyjnego raz sześć zawodniczek z najlepszym czasem.

Czytaj także:
Syn legendy chce zastąpić gwiazdy, ale jego ojciec jest sceptyczny. "Oni są zupełnie inni”

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2012 zmieniła wygląd. Nie poznasz jej!

Komentarze (1)
avatar
yes
16.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie zapłaciła frycowego - jest słabsza od większości konkurencji na MŚ. Wysłali na MŚ i pobiegła na ile było ją stać. Było wiadomo, że świata (na mecie) nie zawojuje.