Wielkie ryzyko Adrianny Sułek. Walczy o medal ME z naderwanym mięśniem

PAP / Na zdjęciu: Adrianna Sułek
PAP / Na zdjęciu: Adrianna Sułek

Pomimo problemów z mięśniem dwugłowym uda Adrianna Sułek walczy o medal w siedmioboju na ME w lekkoatletyce w Monachium. Po pierwszym dniu Polka jest tuż za podium w klasyfikacji generalnej.

W tym artykule dowiesz się o:

Adrianna Sułek rozpoczęła rywalizację na mistrzostwach Europy od nieudanego biegu na 100 m przez płotki. Polka zajęła w swojej serii ostatnie miejsce, ale co gorsza, poczuła ból w mięśniu dwugłowym uda lewej nogi, z którym miała w ostatnich dniach problemy.

Wydawało się bardzo prawdopodobne, że zawodniczka zrezygnuje z dalszej rywalizacji. Polka stanęła jednak do walki w skoku wzwyż. I pomimo bólu, spisała się rewelacyjnie. 23-latka zaliczała kolejne wysokości, w najlepszej pokonała poprzeczkę zawieszoną na 1,89 m, powtarzając wynik z MŚ w Eugene.

To pozwoliło jej odrobić straty i znaleźć się na trzecim miejscu w klasyfikacji siedmioboju.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisistka rozczuliła fanów. Pokazała wyjątkowy trening

Świetnie Sułek spisała się także w pchnięciu kulą, gdzie o 5 cm pobiła swój życiowy wynik! Dzięki rezultatowi 14,18 m awansowała na drugie miejsce.

Dramat Damiana Czykiera na ME! Czytaj więcej--->>>

Najtrudniejsze zadanie pierwszego dnia wciąż było jednak przed nią. Ostatnią konkurencją dnia był bieg na 200 metrów, który miał dać odpowiedź, czy Sułek w ogóle pojawi się na starcie siedmioboju w czwartek. Wszyscy polscy kibice drżeli o kontuzjowaną nogę Polki, która podczas sprintu jest najbardziej narażona.

Sułek dała z siebie wszystko i dobiegła do mety, jednak przez dokuczający jej ból byłą w stanie wyprzedzić w swoim biegu tylko jedną rywalkę i zajęła siódme miejsce z czasem 24,54 s.

W efekcie Polka spadła w klasyfikacji generalnej na czwarte miejsce z dorobkiem 3915 pkt. Liderką jest faworytka, Belgijka Nafissatou Thiam, która wyprzedza rodaczkę Noor Vidts i Holenderkę Anouk Vetter.

Najważniejsze jednak, że Adrianna Sułek nie pognębiła kontuzji i prawdopodobnie będzie w stanie dalej rywalizować o medal mistrzostw Europy. Decyzja może jednak zapaść dopiero w czwartkowy poranek.

Jak poinformował będący na miejscu dziennikarz TVP Sport Aleksander Dzięciołowski, Polka ma naderwany mięsień uda, jednak chce kontynuować walkę o medal.

Dodajmy, że po czterech konkurencjach 15. miejsce zajmuje druga reprezentantka Polski, Paulina Ligarska.

Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty

Komentarze (11)
avatar
Marian Maj
18.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak..tak..ważne aby nie pognębić... 
avatar
zxcvb
18.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze, że nie "pognębiła" kontuzji. Ciekawe co by było gdyby pognębiła. Kontuzja mogłaby się czuć pognębiona. Mobbing jakiś? Żenua. Pewnie chodziło o "pogłębienie" kontuzji a nie pognębienie. 
avatar
MirekS50
18.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W polskiej kadrze lekkoatletów 1/3 jest kontuzjowana, 1/3 to lesery i 1/3 uczciwie trenuje. 
avatar
jsjs
18.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli ktoś w PZLA ma trochę oleju w głowie powinien porozmawiać z Adą by wycofała się z konkursu. Zdrowie ważniejsze od medali. Za rok MŚ za dwa IO. Kontuzję leszczy się długo i ciężko. Ada bąd Czytaj całość
avatar
julian250
17.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
W całej tej miernocie polskiej reprezentacji Polski w la Ada mimo kontuzji błyszczy jak gwiazda I to jest przykre