Jako pierwsza awans do półfinału wywalczyła Angelika Sarna, która dzięki udanej końcówce zajęła drugie miejsce (2:04,12 s).
- Nie ukrywam, liczyłam, że pojadę do Eugene. Fajnie, że dziś przeszłam eliminacje, jestem dalej w grze. Teraz regeneracja, jutro półfinały. W tym biegu miałam chyba najwięcej przepychanek w życiu - oceniła Polka na antenie TVP Sport.
Jej wynik powtórzyła Anna Wielgosz, która w swojej serii także była druga z czasem 2:02,77 s.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisistka rozczuliła fanów. Pokazała wyjątkowy trening
- Końcówka była niebezpieczna, na nodze mam krew, trochę się przepychałyśmy. Długo dochodziłam do siebie po MŚ, ale w sumie robię teraz lepsze wyniki niż przed Eugene. Wyszło dobrze, oszczędziłam trochę energii na kolejne biegi - powiedziała finalistka ME z 2018 roku.
Długo wydawało się, że półfinałach nie zobaczymy Adrianny Czapli, która w swoim biegu zajęła szóste miejsce z czasem 2:01,89 s. Na szczęście jej rezultat okazał się kluczowy i dał jej przepustkę do kolejnej fazy mistrzostw Europy.
Półfinały biegu na 800 metrów kobiet odbędą się w piątkowy wieczór.
Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty