Już w najbliższą niedzielę w Birmingham zostaną rozegrane mistrzostwa świata w półmaratonie. Niestety na starcie zabraknie utytułowanej lekkoatletki - Pauli Radcliffe. Brytyjkę z zawodów wyeliminowała angina.
Choroba ta jest dla Radcliffe kolejnym poważnym ciosem w ostatnim czasie. Warto przypomnieć, iż na lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Berlinie, Brytyjka także zmuszona była zrezygnować ze startu. Wówczas przeszkodą była rehabilitacja spoowodowana poważną kontuzją stopy.
Radcliffe przyznała, że trudno będzie jej pogodzić się z faktem, iż ponownie zabraknie jej na starcie w poważnej imprezie. - Jestem naprawdę zdruzgotana tym, że nie będę w stanie pobiec w ten weekend w Birmingham. Ten maraton to wielka szansa dla naszych sportowców, którzy rywalizować będą przed własną publicznością. Jestem bardzo rozczarowana, że nie mogę stanąć na starcie tego biegu - żali się Radcliffe.
Brytyjka zaznacza jednak, że nie może ryzykować. - To dla mnie naprawdę ważne, by włożyć na siebie kamizelką, reprezentującą barwy mojego kraju. Niestety złapała mnie angina. Jestem obecnie na kuracji antybiotykowej - mówi utalentowana lekkoatletka.
Radcliffe jest jedną z najlepszych biegaczek w historii biegów długich. Do niej należą rekordy świata na większości z dystansów rozgrywanych w biegach ulicznych (od 5 km wzwyż przez półmaraton aż po bieg maratoński). W olimpijskich konkurencjach lekkoatletycznych jej rekordy życiowe należą do najlepszych rezultatów w historii: na 5000 m rezultat 14:29,11 to dziewiąty czas w historii, a na 10 000 - 30:01,09 to drugi rezultat wszech czasów (za Chinką Wang Junxia). Była 3-krotnie mistrzynią świata w półmaratonie (2000, 2001, 2003) i 2-krotnie mistrzynią świata w biegach przełajowych (2001, 2002) oraz srebrną (1997, 1998) i brązową (1999) medalistką MŚ w przełajach.
W 2002 roku Radcliffe otrzymała Order Imperium Brytyjskiego. W tym samym roku została uznana za sportowca roku Wielkiej Brytanii.