Natalia Kaczmarek w Budapeszcie przeszła do historii. Została pierwszą Polką, która wywalczyła medal mistrzostw świata w biegu na 400 metrów.
- Ważne, że jest medal. Czas się nie liczy. Mogłabym pobiec lepiej. Zaczęłam za szybko. Końcówka nie była w moim stylu. To w tym momencie nie jest ważne - mówiła w rozmowie z TVP Sport.
Wiadomo, że wicemistrzyni świata nie będzie startować w sezonie halowym. Przyznała wprost, że nie jest zawodniczką, której dobrze się tam biega.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sabalenka wystartowała. "Szczególne miejsce w moim sercu"
Jednocześnie poinformowała, jakie są jej najbliższe plany. Kaczmarek zamierza ustanowić nowy rekord świata. Chce dokonać tego na nietypowym dystansie - 500 metrów.
Próba z udziałem Polki odbędzie się już w niedzielę, 3 września w Olsztynie. Odnotujmy, że rekord świata wynosi 1:05.90 min. i został ustanowiony w 1984 roku przez Tatianę Kocembovą.
Rekord Polski natomiast to 1:08.65 min. i od 2018 roku należy do Aleksandry Gaworskiej.
Czytaj także:
- Medale nie były najważniejsze. Ta statystyka mówi wszystko [OPINIA]
- "Fatalnie". Ależ wypaliła do dziennikarzy