Polski mistrz zadecydował. Postawił na nową drogę

Instagram / instagram.com/stories/dawidtomala_official / Na zdjęciu: Dawid Tomala
Instagram / instagram.com/stories/dawidtomala_official / Na zdjęciu: Dawid Tomala

Dawid Tomala ostatnio jest w słabszej formie i jego start na IO Paryż 2024 stoi pod dużym znakiem zapytania. Nasz mistrz olimpijski z Tokio ma jednak pomysł na siebie.

W tym artykule dowiesz się o:

Dawid Tomala wywalczył wprawdzie kwalifikację olimpijską dla Polski (w konkurencji sztafet mieszanych), ale chodziarz nie może być pewny udziału w IO Paryż 2024 (impreza odbędzie się w dniach 26 lipca - 11 sierpnia).

Kwalifikacja nie jest bowiem imienna i ostateczna decyzja co do składu sztafety należy do Polskiego Związku Lekkiej Atletyki (więcej TUTAJ).

Mistrz olimpijski z Tokio (w 2021 r.) w chodzie na 50 km ciągle nie ma minimum na występ indywidualny w Paryżu, ostatnio nie osiągał dobrych wyników, i to może stanowić dla niego duży problem.

- Sport jest brutalny, kariera każdego może się zakończyć z dnia na dzień. Wielu byłych sportowców ma wtedy problemy, nie może się odnaleźć. Dlatego myślę o tym, co będzie dalej, co będę robił i gdzie pracował. (...) Kiedyś całą koncentrację kierowałem tylko na sport, teraz więcej myślę o przyszłości - mówił Tomala w wywiadzie dla WP SportoweFakty (więcej TUTAJ).

34-latek najwyraźniej postanowił przejść od słów do czynów. Niedawno otworzył swój biznes, a teraz... ogłosił, że zamierza wrócić na studia.

"Wracamy robić doktorat!" - taki napis widnieje na zdjęciu z Patrykiem Dyńskim zrobionym przed Akademią Wychowania Fizycznego w Katowicach (patrz skan poniżej), które Tomala zamieścił w środę (3 lipca) w relacji na InstaStories.

www.instagram.com/stories/dawidtomala_official
www.instagram.com/stories/dawidtomala_official

Zobacz:
Dawid Tomala wywalczył kwalifikację. I może nie pojechać na igrzyska

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poszła na plażę o 8 rano. Co za zdjęcia!

Komentarze (0)