Odstawał od samego początku. Niezły finisz nie wystarczył Komańskiemu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Joris Verwijst/BSR Agency/Getty Images / Na zdjęciu: Albert Komański
Getty Images / Joris Verwijst/BSR Agency/Getty Images / Na zdjęciu: Albert Komański
zdjęcie autora artykułu

Nieudane dla Alberta Komańskiego były kwalifikacje biegu na 200 metrów. Jedyny Polak w stawce do końca gonił swoich rywali, ale z czasem 20,77 s zajął ostatnie miejsce. Szczęścia będzie szukał w repasażach.

Kwalifikacje na 200 metrów składały się z sześciu biegów. Z każdego z nich bezpośredni awans do półfinału uzyskało po trzech najlepszych zawodników. Pozostali trafiali do repasaży - pod warunkiem przekroczenia linii mety.

Na liście startowej znalazł się tylko jeden reprezentant Polski Albert Komański. Jego najlepszy wynik w tym sezonie wynosił 20,59 s. Wszyscy przeciwnicy 24-latka legitymowali się lepszymi czasami.

Od samego początku Komański odstawał od reszty stawki, na prostą wybiegł na ósmej pozycji. W końcówce zdołał przyśpieszyć i nieznacznie zmniejszyć dystans.

Polakowi nie udało się wyprzedzić żadnego z przeciwników. Uzyskał czas 20,77 s, a więc wyraźnie słabszy od jego rekordu życiowego. Do trzeciego Wayde'a van Niekerka zabrakło mu 0,35 s.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Były reprezentant Polski zadowolony z gry siatkarek. "Pokazują, że nie pękają"

Najlepszy czas kwalifikacji osiągnął Kenneth Bednarek. Amerykanin przebiegł 200 metrów z wynikiem 19,96 s. Barierę 20 sekund złamał jeszcze jego rodak Erriyon Knighton (19,99 s).

Repasaże z udziałem Alberta Komańskiego odbędą się we wtorek, 6 sierpnia o godz. 12:30.

Czytaj także:Cimanouska blisko niespodzianki. Zabrakło... 0,02 sTo była formalność w wykonaniu Kaczmarek

Źródło artykułu: WP SportoweFakty