Wzruszające sceny po finale. Nie wszyscy zauważyli, co miał na bucie

Getty Images / Letsile Tebogo i jego buty
Getty Images / Letsile Tebogo i jego buty

Podczas jego biegu o złoto nie było dobrze tego widać, ale triumfator sam zadbał o to, by po rywalizacji na 200 metrów cały świat zobaczył jego napis na bucie.

Sensacyjne potoczył się drugi najważniejszy sprinterski bieg na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. W czwartkowy wieczór w rywalizacji na 200 metrów najlepszy okazał się Letsile Tebogo.

Reprezentant Botswany sensacyjnie pogodził faworytów, pokonując przede wszystkim ostatecznie brązowego medalistę, faworyta rywalizacji, Noaha Lylesa (więcej TUTAJ).

W finale Tebogo pobiegł w butach ze specjalnym napisem. Gdy już wpadł na metę złoty medalista zdjął buta i pokazał do kamery, co dokładnie się na nim znalazło.

Tebogo napisał inicjały i datę urodzenia jego mamy, która zmarła w maju tego roku.

"Wierzę, że byłaby jedną z najszczęśliwszych osób na świecie, bowiem wierzyła we mnie, kiedy ja sam w siebie wątpiłem" - powiedział triumfator biegu na 200 metrów, nawiązując do swojej zmarłej mamy.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z igrzysk". Polki zajęły czwarte miejsce. "Taki jest sport"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty