W niedzielę w sesji porannej odbył się finał pchnięcia kulą na igrzyskach paralimpijskich Paryż 2024 w kategorii F53. W stawce był także Bartosz Górczak, który walczył o kolejny medal dla reprezentacji Polski.
Polak uzyskał wynik 8,41 metra i zajął czwarte miejsce. Najlepszy był Gruzin Giga Ochkhikidze, który ustanowił nowy rekord świata rezultatem 9,66 metra. Drugie miejsce zajął Marokańczyk Abdelillah Gani (9,22 m), a na najniższym stopniu podium uplasował się Irańczyk Alireza Mokhtari Hemami (8,69 m).
Po zawodach protest złożyły reprezentacje Polski oraz Iranu, o czym pisaliśmy TUTAJ. Dotyczyły one zwycięzcy oraz rekordzisty świata. Początkowo sędziowie przychylili się do tego protestu, dzięki czemu nasz reprezentant mógł cieszyć się z brązowego medalu.
To jednak nie koniec. Apelację od werdyktu złożyli także Gruzini. Na ostateczne wyniki trzeba było długo czekać. Dopiero po godzinie 16:30 pojawiła się ostateczna informacja. Przywrócona została kolejność sprzed protestu.
Tym samym mistrzem paralimpijskim został Gruzin Giga Ochkhikidze. Podium uzupełnili Marokańczyk oraz zawodnik z Iranu, a Bartosz Górczak został sklasyfikowany na czwartym miejscu.
Czytaj także:
Brawo panowie! Jest kolejny złoty medal
On to znowu zrobił! Polak z drugim złotem w Paryżu!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pogromca Błachowicza złapał oponę. Kilkanaście sekund i po sprawie!