Rewelacyjny 16-latek robi furorę. A tu nagle taki sekret. Wyjawił go jego ojciec

Getty Images / Cameron Spencer / Na zdjęciu: Gout Gout
Getty Images / Cameron Spencer / Na zdjęciu: Gout Gout

Młody sprinter Gout Gout znów znalazł się w centrum zainteresowania. Nie tylko ze względu na kolejny pobity rekord, ale także zaskakujące słowa jego ojca. Okazało się, że "następca Usaina Bolta" nazywa się zupełnie inaczej.

W tym artykule dowiesz się o:

Gout Gout pobił wiele rekordów w biegach na 100 i 200 metrów, w tym ten Petera Normana z 1968 roku. Podczas zawodów All Schools Athletics w Queensland (Australia) przebiegł 200 m z imponującym czasem 20,04 s (rekord kraju - przyp. red.).

Młody sprinter wzbudził ogromne zainteresowanie. Media co rusz rozpisują się o 16-latku. Teraz zaskakującą informację ujawnił jego ojciec - Bona. Okazało się, że młody sprinter naprawdę nazywa się... Guot.

Błąd urzędników wkradł się po ucieczce rodziny z Sudanu Południowego do Egiptu. Bona wyjaśnił, że dokumenty z australijskiego rządu zawierały błędną pisownię imienia jego syna, co spowodowało, że rodzina zdecydowała się na osiedlenie w Australii zamiast w Kanadzie. - Jego imię to Guot, powinno być Guot - powiedział Bona w rozmowie z Channel 7.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak wygląda typowy dzień Aryny Sabalenki

Bona podkreślił, że imię jego syna jest ważne kulturowo, a błędna pisownia powoduje utratę jego znaczenia. "Nie chcę, aby mój syn był nazywany nazwą choroby" - dodał. "Gout" w języku angielskim oznacza dnę moczanową, która objawia się silnym bólem stawów.

Rodzina ma nadzieję, że imię młodego sprintera zostanie wkrótce oficjalnie zmienione na Guot, co pozwoli na przywrócenie jego prawidłowego znaczenia i połączenia z kulturą.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty