Chociaż Bydgoszcz i Toruń są znane z animozji, to włodarze tych miast potrafią połączyć siły dla osiągnięcia celu korzystnego dla obu stron. Teraz dwa największe miasta Kujaw i Pomorza walczą razem o organizację mistrzostw świata weteranów w 2015 r. Z tej okazji Bydgoszcz i Toruń przyjęły w poniedziałek i wtorek delegację World Masters Athletics (Światowej Federacji Weteranów Lekkiej Atletyki). - Wczoraj odwiedziliśmy Toruń i byliśmy pod wrażeniem tego, co zobaczyliśmy. Dziś widzieliśmy bydgoski stadion i Myślęcinek. Możliwości organizacji imprez są tutaj na światowym poziomie. Widzimy wielki potencjał w tym regionie - powiedział prezydent WMA, Stan Perkins.
Mistrzostwa weteranów potrwają prawie dwa tygodnie, od 15 do 26 lipca 2015 roku. Wystartują w nich zawodnicy w różnym wieku, dlatego rywalizacja jest podzielona na kilkanaście kategorii wiekowych. Bydgoszcz i Toruń, ze względu na dobre połączenie z innymi kontynentami, może odwiedzić nawet 10 tysięcy sportowców z 90 krajów. Gości może być więcej, bo zawodnicy przyjeżdżają zazwyczaj ze swoimi rodzinami. Co ważne dla organizatorów, uczestnicy mistrzostw sami płacą za zakwaterowanie i korzystanie ze wszystkich atrakcji na miejscu. - Weterani przyjeżdżają nie tylko rywalizować, ale i cieszą się możliwością rekreacji poza stadionem - wyjaśnia Perkins. - Jedną z większych korzyści jest właśnie ekonomiczna, bo uczestnicy wydają tutaj pieniądze, są to dla nich także wakacje - dodał prezydent federacji.
Bydgoszcz i Toruń nie są jednak osamotnione w wyścigu o tę imprezę. O jej organizację starają się także francuski Lyon i australijskie Perth. Za polskimi miastami przemawia doświadczenie organizatorów, dobre położenie i niższe ceny w porównaniu z innymi krajami. Taka impreza nie jest wydarzeniem tylko dla uczestników, ale i dla mieszkańców obu miast, które muszą przygotować również bogatą ofertę rekreacyjną i kulturalną. Mistrzostwa świata weteranów są też szansą na to, że kibice zobaczą znowu na bieżni lekkoatletyczne gwiazdy minionych lat, które już zawiesiły buty na kołku. - Co roku otrzymuję ofertę, by powrócić do sportu i wystartować w imprezie. Dziś obiecuję jedno: jeśli Bydgoszcz i Toruń dostaną tę imprezę, to przygotuję się i wystartuję - zadeklarował Sebastian Chmara, niegdyś utytułowany wieloboista, a dziś zastępca prezydenta Bydgoszczy.
Organizator tych mistrzostw zostanie wyłoniony podczas głosowania członków WMA, które odbędzie się w czasie tegorocznej rywalizacji weteranów w lipcu w kalifornijskim Sacramento.