Gród nad Brdą był już gospodarzem przełajowych mistrzostw świata w 2010 roku. Po trzech latach impreza znowu powróci do bydgoskiego Myślęcinka, ale organizatorzy zapowiadają, że zawodnicy zostaną zaskoczeni zmianami. - Postanowiono wrócić do korzeni biegów przełajowych i na trasie pojawi się więcej przeszkód, zakrętów, pagórków. Staraliśmy się to odnaleźć na trasie i udało nam się - powiedział dyrektor departamentu zawodów Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych (IAAF), Paul Hardy.
Delegaci IAAF wizytowali trasę w niedzielę i skupili się na znalezieniu miejsc, w których zostaną umieszczone przeszkody podczas MŚ. Trasa będzie składała się z dwóch pętli o długości 1750 i 1450 m, co ułatwi kibicom widoczność. - Przybywamy do tego samego miasta, ale zapewniam, że zgodnie z wytycznymi będzie to zupełnie nowa trasa. Ich przygotowywaniem zajmuje się od 1982 roku i trasa, którą zaproponujemy będzie jedną z najtrudniejszych - zapewnia delegat techniczny IAAF, Carlos Cardoso. - Zawodnicy wbiegną na górzyste tereny i to ich może zmęczyć. Wyniki będą na pewno inne niż dwa lata temu. Od lat obserwujemy jak Kenijczycy i Etiopczycy uciekają na tych płaskich trasach i stało się to nudne. Mamy nadzieję, że ta trudna trasa wyrówna rywalizację - dodał Cardoso.
W poniedziałek dziennikarzom zostało zaprezentowane logo imprezy i ten moment można uznać za początek oficjalnych przygotowań do imprezy. - Mamy spore doświadczenie, ale dostaliśmy też kilka wytycznych od IAAF-u - powiedział prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Lekkiej Atletyki, Krzysztof Wolsztyński. - Z promocją ruszamy 6 maja, kiedy odbędzie się akcja "Bydgoszcz na start". Wystartują wtedy wszyscy, którzy biegają czynnie i amatorsko. Wystartujemy ze stadionu Zawiszy, a meta znajdzie się na Wyspie Młyńskiej. Już teraz zgłosiło się ponad 400 uczestników - zapowiedział Wolsztyński.
Nie będzie to jedyna tego typu impreza, bo w październiku odbędą się międzynarodowe zawody, które będą swoistym sprawdzianem nowej trasy, oprócz tego miasto planuje zorganizować kilka akcji zachęcających mieszkańców do biegania. Bydgoszcz po tych mistrzostwach stanie się liderem w organizacji lekkoatletycznych zawodów, bo jeszcze żadne miasto nie zorganizowało czterech imprez rangi mistrzostw świata. Przypomnijmy, że gród nad Brdą gościł w 1999 roku młodzieżowe MŚ, w 2008 roku - MŚ juniorów, a dwa lata później mistrzostwa w przełajach.
