O wpadce Tysona Gaya poinformowała amerykańska agencja AP.
Amerykański sprinter wygrał niedawno krajowe eliminacje w sprincie na 100 oraz 200 metrów. Z wynikiem 9,75 s na krótszym z tych dystansów Gay plasował się na pierwszym miejscu na światowych listach, zaś 19,74 s dawało mu drugie miejsce na 200 metrów, za Usainem Boltem.
W rozmowie z AP Gay powiedział, że test, który dał wynik pozytywny przeprowadzono 16 maja poza zawodami (tzw. "out of competition test"). Amerykanin nie chciał powiedzieć, jaką substancję wykryto w jego organizmie i nie próbował zaprzeczać wynikom testu.
- Nie mam żadnej historyjki o sabotażu. Zaufałem komuś i się zawiodłem - powiedział Gay.
Amerykański sprinter zadeklarował, że zrezygnuje ze startu w mistrzostwach świata, które odbędą się za miesiąc w Moskwie.