Copernicus Cup: drugie miejsca Kszczota i Lewandowskiego, wygrana Baumgart
Adam Kszczot nie zdołał wygrać po raz trzeci z rzędu w sezonie halowym. Doświadczony Polak zajął drugie miejsce w biegu na 800 metrów. W Copernicus Cup wygrali Iga Baumgart i Sylwester Bednarek.
Getty Images
/ Michael Steele
/ Na zdjęciu: Adam Kszczot
Genzebe Dibaba nie zdołała poprawić halowego rekordu świata w biegu na 1500 metrów kobiet. Etiopka biegła bardzo szybko i zostawiła wszystkie rywalki daleko w tyle, lecz nie zdołała utrzymać zabójczego tempa i ostatecznie pokonała ten dystans w czasie 3:58.80. To najlepszy wynik w tym roku na świecie.
Dobrze w tym biegu spisała się Sofia Ennaoui. 22-letnia zawodniczka zajęła czwarte miejsce z czasem 4:06.59. Tym samym znacząco poprawiła swój rekord życiowy, bo przed rokiem Polka uzyskała w hali 4:11.95.
Drugie miejsce w biegu na 1500 metrów zajął Marcin Lewandowski, który przegrał z Kenijczykiem Bethwelem Birgenem. Polak pokonał dystans w czasie 3:38.24 i stracił do zwycięzcy 0,59 sekundy.
Drugą lokatę zajął również Adam Kszczot, ale na znacznie krótszym dystansie. Doświadczony zawodnik wystartował w biegu na 800 metrów i na finiszu musiał uznać wyższość Kenijczyka Nicholasa Kipkoecha. 27-letni średniodystansowiec uzyskał czas 1:46.44, czyli dokładnie 0,1 sekundy od triumfatora.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: medale paraolimpijskie już mam, czas na medal IO zawodowcówW Toruniu z bardzo dobrej strony zaprezentowała się Iga Baumgart, która była zdecydowanie najszybsza na dystansie 400 metrów. 27-letnia zawodniczka pobiła własny rekord w hali o 0,28 sekundy. Aktualnie wynosi on 52.17 s.
W rywalizacji na 60 metrów tuż za podium znalazła się utalentowana Ewa Swoboda. Polka jest w coraz lepszej dyspozycji, o czym świadczy czas z finałowego biegu. 19-letnia sprinterka uzyskała rezultat 7.21 s.
W skoku wzwyż bezkonkurencyjny był Sylwester Bednarek. Nasz zawodnik pokonał poprzeczkę zawieszoną na 2,27m i pokonał Japończyka Naoto Tobe (2,20) oraz rodaka Wojciecha Theinera (2,15).
