Adam Kszczot wygrał bieg na 800 metrów na drużynowych mistrzostwach Europy, odbywających się w Lille. Polak dotarł do mety na pierwszym miejscu, ale został zdyskwalifikowany przez sędziów. Arbitrzy zauważyli niedozwoloną walkę łokciami, przez którą Polak został na chwilę zepchnięty na trawę.
- Strasznie mi przykro. Zwycięstwo, ale ostatecznie, mimo odwołania od decyzji sędziów dyskwalifikacja. Jestem ciekaw, jak zinterpretowaliby to nasi sędziowie. Jestem pewien, że po łokciu od Francuza wypadłem z bieżni. Zresztą, sami zobaczcie na filmie - napisał Adam Kszczot na Facebooku.
- No niestety... Pierwszy raz w życiu zostałem zdyskwalifikowany. To nauka na przyszłość, ale strata punktów dla drużyny bardzo boli - dodał.
To trzecie wykluczenie dla reprezentanta Polski podczas drużynowych ME w Lille. Wcześniej podobny los spotkał Ewę Swobodę i Karolinę Kołeczek.
JEDNAK DYSKWALIFIKACJA! Sędziowie długo myśleli, ale ostatecznie walka łokciami KSZCZOTA nie była dozwolona. Jak to oceniacie? pic.twitter.com/Wsq5jmOccY
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) 25 czerwca 2017
ZOBACZ WIDEO: Kontuzja kręgosłupa przerwała karierę polskiego rajdowca. Teraz jest gotów, by wrócić
Polak łokciem był zmuszony do ucieczki na trawę.