Z Londynu Tomasz Skrzypczyński
We wtorek Komitet Organizacyjny MŚ w Londynie potwierdził doniesienia o wirusie, który rozprzestrzenił się w oficjalnym hotelu imprezy. Wielu zawodników w nim mieszkających skarży się na problemy żołądkowe.
Jednym z nich jest Isaac Makwala. Sprinter z Botswany nie wystartował z tego powodu w eliminacjach biegu na 200 metrów. Teraz okazało się, że nie zobaczymy go także na starcie finału 400 metrów, co jest wielką stratą dla widowiska.
Makwala miał być bowiem jednym z najgroźniejszych rywali Wayde'a van Niekerka. W tym sezonie 30-latek przebiegł jedno okrążenie w znakomitym czasie 43,84 s.
Finał biegu na 400 metrów odbędzie się we wtorkowy wieczór, o godz. 22:50. Będzie to ostatnie wydarzenie dnia na Stadionie Olimpijskim.
Przypomnijmy, że w półfinale z rywalizacji odpadł reprezentant Polski Rafał Omelko. Jego zdaniem w finale padnie nowy rekord świata na tym dystansie.
ZOBACZ WIDEO Malwina Kopron: Z sezonu na sezon będę dokładać kolejne metry (WIDEO)