MŚ Londyn 2017: kapitalny amerykański pojedynek w finale trójskoku

PAP/EPA / PAP/EPA/FRANCK ROBICHON / Christian Taylor podczas MŚ 2017
PAP/EPA / PAP/EPA/FRANCK ROBICHON / Christian Taylor podczas MŚ 2017

Amerykanie Christian Talyor i Will Claye stworzyli świetne widowisko w finale trójskoku podczas lekkoatletycznych mistrzostw świata w Londynie. Lepszy o 5 cm okazał się pierwszy z nich.

Amerykanie zdeklasowali resztę stawki, trzeciego Portugalczyka Nelsona Evorę wyprzedzając o blisko pół metra. Od drugiej kolejki między kolegami z reprezentacji trwał pojedynek na odległości.

Bardzo efektownie zaczął Will Claye, który prowadził po pierwszej kolejce (17,52 m). Christian Taylor w drugiej próbie poprawił rozbieg i odpowiedział jak przystało na mistrza olimpijskiego - 17,57 m. A to był tylko początek. W trzeciej próbie obaj się jeszcze poprawili. Claye na 17,63 m, Talyor dołożył kolejne 5 cm.

Do końcu nic już się nie zmieniło, choć wicelider konkursu dwa razy oddał jeszcze znakomite skoki. Claye szczególnie może żałować piątej kolejki, gdy wylądował na 17,53 m.

Dla Taylora to trzeci tytuł mistrza świata. Amerykanin (rekord życiowy 18,21 m) od 2011 roku jest królem trójskoku - spośród wielkich imprez przegrał tylko mistrzostwa w Moskwie w 2013 roku, które zakończył tuż za podium.

Polacy nie startowali.

Trójskok mężczyzn, finał:

MiejsceZawodnikKrajWynik
1. Christian Taylor USA 17,68 m
2. Will Claye USA 17,63 m
3. Nelson Evora Portugalia 17,19 m
4. Cristian Napoles Kuba 17,16 m
5. Alexis Copello Azerbejdżan 17,16 m
6. Chris Benard USA 17,16 m
7. Andy Diaz Kuba 17,13 m
8. Jean-Marc Pontvianne Francja 16,79 m

ZOBACZ WIDEO Metoda Adama Kszczota. "To prywatna rzecz. Jeżeli ma działać, musi zostać ze mną" (WIDEO)

Źródło artykułu: