Wygrał z czasem 1:44.50 reprezentant Botswany Nijel Amos. Jako drugi metę minął Adam Kszczot. Wicemistrzowi świata z lat 2015 i 2017 zmierzono 1:45.28. Najszybciej w letnim sezonie 2017 dwa okrążenia pokonał Marcin Lewandowski (1:45.33). Co ciekawe, identyczna kolejność najlepszej trójki była podczas mityngu Diamond League w Birmingham w 2015 roku.
Kszczot i Lewandowski uplasowali się w czołowej ósemce klasyfikacji łącznej Diamentowej Ligi 2017 i awansowali do finałowego mityngu tego cyklu.
Amos odniósł czwarte zwycięstwo w rywalizacji na 800 metrów podczas DL 2017. Triumfował również w: Paryżu, Londynie i Rabacie. W biegach eliminacyjnych zdobył 32 punkty do klasyfikacji łącznej. Kszczot uzyskał 21 "oczek", co dało mu trzecie miejsce w "generalce". Lewandowski zakwalifikował się do finału jako ósmy (12 punktów).
Najwyżej w 2017 roku skoczył wzwyż Mutaz Essa Barshim (2,40). Na szóstej pozycji został sklasyfikowany Sylwester Bednarek (2,20). W pchnięciu kulą triumfował Tomas Walsh (21,83). Nowozelandczyk w ostatniej odsłonie konkursu wyprzedził prowadzącego po pięciu kolejkach Ryana Crousera (21,55). Piąty był Michał Haratyk (21,01), a dziewiąty - Konrad Bukowiecki (19,99). W Birmingham zwyciężyli również: Jarrion Lawson (8,19 w skoku w dal), Aries Merritt (13.29 na 100 m przez płotki), a także Ramil Guliyev (20.17 na 200 m),.
Piątą lokatę w trójskoku zajęła Anna Jagaciak-Michalska (14,02). Zwyciężyła Caterine Ibarguen (14,51). Szósta w rywalizacji na 1500 metrów była Angelika Cichocka (4:03.18). Na dwunastej pozycji uplasowała się Sofia Ennaoui (4:07.85). Wygrała Dawit Seyaum (4:01.36). W pozostałych konkurencjach kobiet triumfowały: Zuzana Hejnova (54.18 w biegu na 400 metrów przez płotki), Ekaterini Stefanidi (4,75 w skoku o tyczce), Sandra Perković (67,51 w rzucie dyskiem), Sifan Hassan (8:28.90 na 3000 metrów), Elaine Thompson (10.93 na 100) i Salwa Eid Naser (50.59 na 400).
Na koniec mityngu DL w Birmingham przeprowadzono bieg na 3000 metrów. Jako pierwszy metę minął Mohamed Farah (7:38.64), dla którego był to pożegnalny występ w DL na tym dystansie. Czołową dziesiątkę zamknął Krystian Zalewski (8:11.51).
ZOBACZ WIDEO Kamila Lićwinko: Walczyłam jak lwica