W czeskim Trzyńcu reprezentant Biało-Czerwonych po raz kolejny mierzył się z liderem list światowych, Rosjaninem Daniłem Łysienką. Kilka dni temu Polak, pomimo bardzo dobrej postawy (2,31 m), przegrał w miejscowości Hustopece z rewelacyjnym 20-latkiem. Łysienko skoczył wtedy 2,37 m.
Sylwester Bednarek przegrał kolejny pojedynek (2,35 m Rosjanina), ale w Trzyńcu spisał się rewelacyjnie. Najpierw pokonał 2,30 m, a potem walczył o minimum na halowe mistrzostwa świata w Birmingham. Za trzecim razem pokonał poprzeczkę zawieszoną na 2,33 m, zapewnił sobie wyjazd do Anglii i przy okazji wyrównał rekord życiowy w hali (poprzedni sprzed roku z Bańskiej Bystrzycy). Polak próbował jeszcze atakować 2,35 m, bez powodzenia, ale za drugim razem był bliski sukcesu.
Ósme miejsce zajął Norbert Kobielski (2,15 m).
Bednarek - brązowy medalista MŚ 2009 - wrócił do wysokiej formy po kilku latach storpedowanych przez kontuzje. Rok temu zdobył złoto halowych mistrzostw Europy w Belgradzie. Nie powiodło mu się natomiast w mistrzostwach świata na otwartym stadionie (odpadł w eliminacjach). W tym sezonie jest jednym z trzech zawodników, którzy skoczyli ponad 2,30 m.
ZOBACZ WIDEO: Emocjonujący powrót Bayernu! Gol i asysta "Lewego". Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]