Polska biegaczka na 400 m zbliża się w tym sezonie do magicznej granicy 51 sekund. Justyna Święty-Ersetic doprowadziła swój rekord życiowy do wyniku 51,05 s (20 maja, Osaka). Próbowała złamać wymarzoną barierę w Bydgoszczy i Hengelo. Na razie bez powodzenia.
W holenderskiej miejscowości zajęła trzecie miejsce z dobrym rezultatem 51,48 s. Tylko dwa razy biegała szybciej w karierze. Pierwsze miejsce dla nieosiągalnej Shakimy Wimbley. Halowa wicemistrzyni świata na 400 m pobiła rekord mityngu (50,58 s).
Kolejny sprawdzian formy za Piotrem Liskiem. Tyczkarz ponownie zakończył rywalizację na podium, ale wynik 5,55 m jest jego najsłabszym w tym sezonie. Trzykrotnie bez powodzenia próbował pokonać 5,65 m. Niedawno w Bydgoszczy ustanowił tegoroczny rekord na otwartym powietrzu (5,85 m) i spodziewał się znacznie lepszego rezultatu w Hengelo.
Rywalizację wygrał mistrz świata, Amerykanin Sam Kendricks (5,81 m). Drugi był Kanadyjczyk Shawnacy Barber (5,65 m).
ZOBACZ WIDEO Psycholog sportu Kamil Wódka: Sportowcy to cały czas ludzie. Oni też mają prawo się bać