"Łzy lecą po stracie tak wspaniałej osobowości". Twitter po śmierci Ireny Szewińskiej

Newspix / Rafał Oleksiewicz/Press Focus / Na zdjęciu: Irena Szewińska
Newspix / Rafał Oleksiewicz/Press Focus / Na zdjęciu: Irena Szewińska

Odeszła Irena Szewińska, najwybitniejsza polska sportsmenka, siedmiokrotna medalistka olimpijska. Hołd wielkiej mistrzyni oddały w mediach społecznościowych m.in. Anita Włodarczyk i Justyna Kowalczyk.

O śmierci Ireny Szewińskiej poinformował Polską Agencję Prasową jej mąż Janusz. - Irena zmarła w piątek (29.06. - przyp. red.), około godziny 23.30 w Warszawie, w szpitalu przy ulicy Szaserów - przekazał Szewiński. Była sportsmenka od kilku lat zmagała się z chorobą nowotworową. Miała 72 lata.

W pamięci kibiców Irena Szewińska zapisze się nie tylko siedmioma medalami igrzysk olimpijskich (w tym trzema złotymi). Dziesięciokrotnie poprawiała rekordy świata (na dystansach od 100 m do 400 m, a także w sztafecie 4x100 m). Po zakończeniu kariery była m.in prezesem Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, członkiem Polskiego Komitetu Olimpijskiego i Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Wielokrotnie dekorowała naszych sportowców, którzy stawali na olimpijskim podium.

Do tych chwil nawiązała Anita Włodarczyk, dwukrotna złota medalistka igrzysk: z Londynu i Rio de Janeiro. Młociarka pożegnała Irenę Szewińską, zamieszczając wspólne zdjęcie zrobione podczas brazylijskich zawodów, a także wzruszające słowa.

Podobny zaszczyt spotkał Justynę Kowalczyk po zwycięstwie w biegu na 30 km stylem klasycznym na igrzyskach w Vancouver.

Portal skijumping.pl przypomniał scenę z ostatnich zimowych igrzysk w Pjongczangu. Irena Szewińska zawiesiła złoty medal na szyi Kamila Stocha.

"Odeszła Pierwsza Dama polskiego sportu" - to z kolei słowa ministra sportu i turystyki Witolda Bańki.

Marek Plawgo, były lekkoatleta, zaapelował, by nie nazywać Ireny Szewińskiej "jedną z najwybitniejszych". Byłoby to umniejszeniem Jej wielkości.

Tomaszowi Zimochowi w pamięci pozostaną wybitne występy pani Ireny na igrzyskach olimpijskich.

Również Tomasz Sikora, wicemistrz olimpijski w biathlonie, nie może pogodzić się z odejściem wielkiej postaci sportu.

Hołd znakomitej lekkoatletce oddali także inni dziennikarze, m.in. Maciej Petruczenko, Aleksander Dzięciołowski i Tomasz Smokowski.

Komentarze (12)
avatar
smierctyfusomtorun
1.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
PiS na wieki wiekow amen 
avatar
vero
1.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja się nie podniecam.Owszem;sportsmenka świetna.Ale przez dziesiątki lat nie spowodowała rehabilitacji Kłobukowskiej,którą sromotnie skrzywdzono(czyżby żydowski lobbing?)I jeszcze ten PRON..Sze Czytaj całość
avatar
Leonidas spod Termopil 1
30.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Wielki sportowiec, niestety jako działacz PZLA pozostawia wiele do życzenia. Zorganizowanie 85 lecia PZLA w rocznię stanu wojennego wielkie fo-pa. 
avatar
Lulek38
30.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Nazywała się Irena KIRSZENSTEIN-Szewińska. Miała 72 lata. Ktoś napisał, że umarła "w młodym wieku" No bez przesady. 
avatar
Jerzy Adamczuk
30.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pani Irena była pięknym człowiekiem .Klasa światowa nie tylko w sporcie. Była przykładem dla pokoleń lekkoatletów i innych sportowców.Niech staną zegary i przestanie świecić słońce. Ona nie żyj Czytaj całość