Michał Rozmys wkurzony na Niemca. "Co ty robisz?!"

PAP/EPA / SRDJAN SUKI / Michał Rozmys podczas biegu eliminacyjnego na 800 m w Berlinie
PAP/EPA / SRDJAN SUKI / Michał Rozmys podczas biegu eliminacyjnego na 800 m w Berlinie

- Co ty robisz?! - krzyknął Michał Rozmys do Marca Reuthera po eliminacyjnym biegu na 800 metrów na mistrzostwach Europy w Berlinie. Niemiec zaatakował Polaka łokciem, ale nasz zawodnik dał sobie radę. Do mety dobiegł na drugiej pozycji.

Kamil Kołsut z Berlina

Pierre-Ambroise Bosse w czwartek powiedział "L'Equipe", że taktyka w rywalizacji na 800 metrów jest jak "flirt z piękną dziewczyną". Może to i prawda, ale do taktyki na bieżni dochodzi walka. Często bez pardonu, na łokcie. Teraz w roli atakującego wystąpił 22-letni Reuther i za atak na Rozmysa został zdyskwalifikowany.

Potyczka błyskawiczna rozegrała się 300 metrów przed metą, kiedy Polak próbował zejść do wewnętrznej części toru. Reuther był wówczas tuż przed nim i ręką zaczął go blokować. Nasz biegacz za metą machnął w kierunku rywala i krzyknął: "Co ty robisz?!"

- Zaatakował mnie łokciem, zabiegał drogę celowo - wyjaśnia Rozmys. - Ja nie zamierzam nikogo bić w trakcie biegu. Chyba, że zasłuży. Oczywiście żartuję.

Reuther został zdyskwalifikowany. Podobny los spotkał Bośniaka Abedina Mujezinovicia, który na ostatniej prostej ręką zaatakował wyprzedzającego go po wewnętrznej Brytyjczyka Elliota Gilesa. Bieg wygrał Hiszpan Saul Ordonez. Drugi był Rozmys, Brytyjczyk trzeci. Wszyscy w piątek pobiegną w półfinale.

Autor na Twitterze:

ZOBACZ WIDEO Angelika Cichocka nie kryje rozczarowania. "Taktycznie zawaliłam sprawę"

Źródło artykułu: