Lekkoatletyczne ME Berlin 2018: grecka dominacja. Wysoki poziom skoku o tyczce

PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Na zdjęciu: Ekaterini Stefanidi
PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Na zdjęciu: Ekaterini Stefanidi

Kiedyś na tę konkurencję czekaliśmy z niecierpliwością, teraz w skoku o tyczce dominują inne nacje. W Europie bezkonkurencyjne okazały się Greczynki z Ekaterini Stefanidi na czele.

Przez lata o medale najważniejszych imprez walczyły Monika Pyrek i Anna Rogowska. Nasze eksportowe tyczkarki od kilku sezonów już nie skaczą, a godnych następczyń nie widać. Do ich sukcesów próbuje nawiązać Justyna Śmietanka, ale na razie wyzwaniem pozostaje kwalifikacja do finału. W Berlinie Polka odpadła w eliminacjach.

Od kilku lat w Europie panuje Ekaterini Stefanidi. Aktualna mistrzyni olimpijska i świata dołożyła do kolekcji kolejny tytuł na kontynencie. W trzeciej próbie pokonała 4,85 m i ustanowiła rekord imprezy. Bezskutecznie próbowała prześlizgnąć się nad poprzeczką zawieszoną na 4,96 m.

Naciskała ją rodaczka, Nikoleta Kyriakopoulou. Starsza z Greczynek zatrzymała się na 4,80 m, ale i tak osiągnęła najlepszy rezultat w karierze. Podium uzupełniła Brytyjka Holly Bradshaw.

Skok o tyczce kobiet:

MiejsceZawodniczkaKrajWynik
1. Ekaterini Stefanidi Grecja 4,85 m
2. Nikoleta Kiriakopoulou Grecja 4,80 m
3. Holly Bradshaw Wlk. Brytania 4,75 m
4. Andżelika Sidorova Sportowcy Niezależni 4,70 m
5. Ninon Guillon-Romarin Francja 4,65 m
6. Angelica Bengtsson Szwecja 4,65 m
7. Iryna Żuk Białoruś 4,55 m
8. Maryna Kylypko Ukraina 4,45 m

ZOBACZ WIDEO Lekkoatletyczne ME Berlin 2018: Adam Kszczot strofuje dziennikarza: Nie "udało się", tylko wywalczyli

Komentarze (0)