Polki w euforii po złocie w sztafecie. Baumgart: Biegnijcie Grażyny!

Newspix / Radosław Jóźwiak/CYFRASPORT / Na zdjęciu: Iga Baumgart-Witan
Newspix / Radosław Jóźwiak/CYFRASPORT / Na zdjęciu: Iga Baumgart-Witan

Małgorzata Hołub-Kowalik, Iga Baumgart-Witan, Patrycja Wyciszkiewicz i Justyna Święty-Ersetic zdobyły złoto w sztafecie 4x400 metrów podczas mistrzostwo Europy w Berlinie. Po biegu były zmęczone, ale i niezwykle szczęśliwe.

Największe zmęczenie odczuwały Justyna Święty-Ersetic i Iga Baumgart-Witan, które zanim wystąpiły w sztafecie, walczyły jeszcze o medale indywidualnie zaledwie 1,5 godziny wcześniej. Udało im się jednak szybko zregenerować.

Szczególnie dla Święty-Ersetic był to niesamowity wieczór, wywalczyła dwa złote krążki. - Wspaniale, to spełnienie moich marzeń, ale to do mnie nie dociera. Wychodząc na bieg nie byłam pewna czy jestem już gotowa. Euforia mnie poniosła i udało się - mówiła na antenie TVP Sport. - Cieszę się, że wracam z tych mistrzostw z dwoma złotami. Po moim biegu dziewczyny powiedziały, że nie chcą być gorsze i też chcą mieć taki sam medal - żartowała.

- Trener po biegu indywidualnym tylko przybił mi piątkę i powiedział, że sztafeta za mnie nie pobiegnie, poszłam odpoczywać. Ktoś mnie wyprzedził, ale powiedziałam sobie "biegnijcie Grażyny" - mówiła Baumgart. - Trener bardziej w nas wierzył niż my same. To, co mi powiedział, bardzo mnie zmotywowało - dodała.

Dobry znak czekał na Polki jeszcze przed startem biegu. - Kiedy dostałam pałeczkę, powiedziałam dziewczynom, że to złota pałeczka. Od razu wiedziałyśmy, że to przeznaczenie - mówiła biegnąca na pierwszej zmianie Małgorzata Hołub-Kowalik. -Oglądając bieg dziewczyn, to nie odzywałam się ani słowem - byłam pod takim wrażeniem. Byłyśmy pobudzone, wiedziałyśmy, że są w wybitnej formie, mówiły, że nie są zmęczone i wiedziałam, że euforia je poniesie - skomentowała.

Biało-Czerwone swój sukces zadedykowały między innymi zawodniczkom rezerwowym, Martynie Dąbrowskiej i Natalii Kaczmarek. To właśnie te dwie Polki biegły w półfinale z Hołub-Kowalik i Patrycją Wyciszkiewicz. - Dziękuję Martynie i Natalii, które nas wspierały. Cały czas nas grzały i motywowały - podkreśliła Wyciszkiewicz.

W 2017 roku Polki w tym samym składzie wygrały halowe mistrzostwa Europy.

ZOBACZ WIDEO Trzy Polki na podium rzutu młotem? Anita Włodarczyk wierzy, że to może się udać

Komentarze (4)
avatar
Wiesiek Kamiński
12.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Iga wymiata ! 'Grażyny nie sobie biegną,ha ha i tak Je Iga połknęła...super ! 
avatar
Waldek NY
12.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie piszcie o jakims gosciu ktory przypadkowo ma polskie nazwisko I wygrywa skoki dla Niemcow , bo my mamy tylu pieknych sportowcow I sa prawdziwymi Polakami! Brawo dziewczyny cala Polska was Czytaj całość