Ponad 110 tys. w niespełna minutę. "Sprinterskie" zarobki Ewy Swobody
Ewa Swoboda już po trzech występach zapewniła sobie triumf w konkurencji 60 m w serii IAAF World Indoor Tour. Polska sprinterka ostatnio biega bardzo szybko i zarabia jeszcze szybciej.
Wicemistrzyni świata juniorów z 2016 r. w tym sezonie wygrała biegi na dystansie 60 m kolejno w Karlsruhe, Toruniu i Madrycie, zapewniając sobie premię w wysokości 3 tys. dol. za każde zwycięstwo.
Do końca cyklu pozostały wprawdzie jeszcze dwie imprezy (oraz finał w Duesseldorfie), ale Swoboda może być już pewna końcowego triumfu (do klasyfikacji liczą się trzy najlepsze starty), za który otrzyma nagrodę dla najlepszych zawodników w poszczególnych konkurencjach w kwocie 20 tys. dol. Łącznie to 29 tys. dol., na które reprezentantka Polski zapracowała podczas sześciu biegów (trzy eliminacyjne i trzy finałowe). Pojedynczy występ trwał nieco ponad siedem sekund, co daje w sumie ok. 43 sek. sprintu.
Mityng w Madrycie: Ewa Swoboda kontynuuje zwycięską passę. Znowu pokonała gwiazdę >>
Wygrana w IAAF World Indoor Tour daje też Swobodzie szansę startu w przyszłorocznych halowych mistrzostwach świata w Chinach. "Wróciłam, elo" - tak sprinterka skomentowała (w mediach społecznościowych) powrót do bardzo szybkiego biegania.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 101. Rafał Marton o wypadku z Małyszem: Życie przeleciało nam przed oczami