Diamentowa Liga: Piotr Lisek ustanowił nowy rekord Polski! Kamila Lićwinko z minimum na MŚ

Newspix / RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Piotr Lisek
Newspix / RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Piotr Lisek

Piotr Lisek zwyciężył zawody Diamentowej Ligi w Lozannie, ustanawiając przy tym nowy rekord Polski w skoku o tyczce - 6,01 metra! Powody do radości ma także Kamila Lićwinko, która wypełniła minimum na tegoroczne mistrzostwa świata.

[tag=41613]

Piotr Lisek[/tag] bardzo pewnie radził sobie od początku zawodów w Lozannie, co zwiastowało, że to może być jego dzień. 26-latek bez zrzutki pokonywał kolejne wysokości, w tym 5,95 m, co stanowiło rekord życiowy Liska na stadionie. Problemy zaczęły się, gdy poprzeczka powędrowała na 6,01, bo Polak zaliczył trzy nieudane próby.

To jednak nie oznaczało dla niego końca w zawodach, bowiem dokładnie w takiej samej sytuacji znalazł się Sam Kendricks. Obaj przystąpili do dogrywki przy poprzeczce zawieszonej na 6,01. Lisek w kolejnej próbie na tej wysokości nie miał już żadnych problemów, dzięki czemu nie tylko zwyciężył nad Kendricksem, ale poprawił rekord Polski. Ten do tej pory również należał do Liska i wynosił 6,00 (ustanowiony w hali w 2017 roku). 6,01 to także najlepszy w tym roku rezultat na światowych listach.

Zmagania w Lozannie nie ułożyły się za to po myśli Pawła Wojciechowskiego, który z wynikiem 5,61 zajął szóstą lokatę.

Powody do radości miała natomiast Kamila Lićwinko. Polka co prawda zajęła piąte miejsce w skoku wzwyż, ale pokonała wysokość 1,94 m, czym wypełniła minimum na tegoroczne mistrzostwa świata. Niedościgniona dla rywalek okazała się Maria Lasitskene, która zakończyła zawody z wynikiem 2,02 m.

Marcin Lewandowski i Adam Kszczot nie odegrali znaczących ról w biegu na 800 metrów. Pierwszy z nich pokonał linię mety jako ósmy (1:45.23), a Kszczot wbiegł tuż za nim (1:45.75). Całe podium w tej rywalizacji należało do Kenijczyków. Triumfował Wycliffe Kinyamal z czasem 1:43.78.

W Lozannie startowały jeszcze dwie reprezentantki Polski. Justyna Święty-Ersetic była szósta w biegu na 400 metrów (51.73), z kolei Paulina Guba zajęła siódmą pozycję w konkursie pchnięcia kulą (17,67 m).

Czytaj także: Wygląda na więcej niż 17 lat. Afera z wiekiem Edwarda Zakayo

Czytaj także: 70-letniego maratończyka oskarżono o oszustwo na zawodach. Jego ciało wyłowiono z rzeki

ZOBACZ WIDEO Wojciech Nowicki: Nie jestem najlepszy, po prostu robię swoje

Komentarze (8)
latins
7.07.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
A to Lisek! :))) 
avatar
jotwu
6.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Wojciechowski to tyczkarz jednego skoku.Udało się raz dobrze skoczyć,a potem to już mizerka.Natomiast Lisek zadziwia regularnością osiągania dużych wysokości.Brawo. 
avatar
Marcin Marcińczyk
5.07.2019
Zgłoś do moderacji
2
5
Odpowiedz
... oczywiście rekord nie będzie się liczył bo wynik uzyskany w czwartej próbie, czyli finalnie oficjalny wynik zawodów będzie brzmiał 5,95, bo takie są jednak przepisy, że na każdą wysokość są Czytaj całość
kibic Polski
5.07.2019
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
6,01 m na stadionie. Szacun! 
avatar
ręczny
5.07.2019
Zgłoś do moderacji
8
1
Odpowiedz
Brawo Polak! Wielkie gratulacje Piotrek.