W czwartkowych kwalifikacjach Konrad Bukowiecki jako jedyny pchnął kulę na odległość ponad dwudziestu metrów (20,44). Drugi w tej części rywalizacji był Norweg Marcus Thomsen (19,94). Po pierwszej kolejce finału Polak zajmował drugie miejsce (19 metrów i 16 centymetrów). W drugiej odsłonie obrońca mistrzowskiego tytułu miał spalone podejście i po 1/3 rywalizacji znajdował się na piątej pozycji. Trzecia próba - 20 metrów i 79 centymetrów - dała wreszcie prowadzenie srebrnemu medaliście mistrzostw Europy seniorów z 2018 roku.
W czwartej kolejce Bukowiecki zdecydowanie umocnił się na czele. Tym razem zmierzono mu 21 metrów i 51 centymetrów. W następnym pchnięciu 22-letni zawodnik ponownie osiągnął ponad 21 metrów (21,38).
Drugi był Włoch Leonardo Fabbri (20,50), trzeci zaś - reprezentant gospodarzy, Szwed Wictor Petersson (19,53). Na jedenastej pozycji został sklasyfikowany Szymon Mazur (18,16).
ZOBACZ WIDEO Niezwykle skromny człowiek. Wojciech Nowicki: Sodówka nie uderzyła mi do głowy [cała rozmowa]
Tuż za podium w rzucie młotem znalazła się Aleksandra Śmiech. Polka poprawiła rekord życiowy z 66,24 na 66,87. Medale otrzymały: Sofia Pałkina (71,08), Nastazja Masława (69,36) oraz Sara Fantini (68,35).
Piąte miejsce w skoku w dal zajął Mateusz Różański (7,78). Przed nim znaleźli się: Miltiadis Tentoglu (8,32), Hector Santos (8,19), Gabriele Chila (8,00) oraz Hans-Christian Hausenberg (7,86). W siedmioboju szósta była Adrianna Sułek (5954 pkt).