Alberto Salazar zdyskwalifikowany na cztery lata. Nakłaniał do stosowania dopingu

Getty Images / Lekkoatletyka
Getty Images / Lekkoatletyka

Były trener Mo Faraha, mistrza olimpijskiego i mistrza świata w biegach długodystansowych Alberto Salazar został zdyskwalifikowany na cztery lata przez Amerykańską Agencję Antydopingową. Wszystko za nakłanianie do stosowania dopingu.

W tym artykule dowiesz się o:

Alberto Salazar pracował z reprezentantem Wielkiej Brytanii w latach 2011-2017. W tym czasie pojawiły się doniesienia, że stojąc na czele grupy Nike Oregon Project Amerykanin miał nakłaniać trenowanych przez siebie biegaczy do stosowania dopingu.

Amerykańska Agencja Antydopingowa (USADA) prowadziła śledztwo w jego sprawie i właśnie wydała wyrok. Salazar został zdyskwalifikowany na cztery lata.

Ewa Swoboda: to jest szokujące. Czytaj więcej--->>>

61-latek nie poczuwa się jednak do winy.

ZOBACZ WIDEO Mistrzostwa świata w lekkoatletyce Doha 2019: Maria Andrejczyk wprost: Jestem zażenowana

- To niesprawiedliwa decyzja, jestem nią zszokowany. USADA nigdy nie traktowała mnie tak, jak innych - ocenił szkoleniowiec.

Salazar miał wspólnie z doktorem Jeffreyem Brownem obchodzić przepisy antydopingowe, nie współpracował z amerykańską agencją i przepisywał niedozwolone zastrzyki swoim lekkoatletom.

Wspólnie z Brownem mieli podawać L-karnitynę, testosteron a także lekarstwa na tarczycę i astmę.

Obecnie 61-latek jest trenerem takich zawodników, jak Donovan Brazier, Matthew Centrowitz czy Sifan Hassan, którzy są obecni na lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Doha.

MŚ w Doha. Karsten Warholm nie miał sobie równych. Czytaj więcej--->>>

Komentarze (1)
avatar
Woj Rom
4.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i się wyjaśniło, dlaczego nagle jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, Europejczycy i Amerykanie z tej stajni zaczęli wygrywać z Afrykańczykami.