Lekkoatletyka. PZLA planuje dużą imprezę na Stadionie Śląskim

Getty Images / Christopher Lee / Na zdjęciu: Sebastian Chmara
Getty Images / Christopher Lee / Na zdjęciu: Sebastian Chmara

Sebastian Chmara zdradził, że w przypadku odwołania ME w lekkoatletyce w Paryżu PZLA będzie chciał zorganizować zawody na dużą skalę. - Żeby były dobre nagrody, żeby była też motywacja - zapowiedział wiceprezes związku.

W tym artykule dowiesz się o:

W dniach 25-30 sierpnia w Paryżu mają odbyć się lekkoatletyczne mistrzostwa Europy. Po odwołaniu IO Tokio 2020 (zostały przełożone na przyszły rok) z powodu pandemii koronawirusa impreza w stolicy Francji stała się kluczową dla zawodników i zawodniczek na Starym Kontynencie.

European Athletics czeka jednak z oficjalną decyzję. Być może jakieś decyzje zostaną podjęte na początku maja. Wiceprezes PZLA, Sebastian Chmara, wyjawił w rozmowie z Jackiem Kurowskim z TVP Sport, że Polska planuje organizację dużej imprezy na przełomie sierpnia i września, gdyby odwołano mistrzostwa Europy.

- To miałyby być duże zawody ze wszystkimi konkurencjami lekkoatletycznymi. Może na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Chcemy również zaprosić zagranicznych sportowców, aby zwiększyć poziom oraz zapewnić wysokie nagrody. Właśnie po to, żeby dokonać pełnego sprawdzianu polskiej kadry - powiedział Chmara.

Działacz podkreślił, że w dobie zmian w kalendarzu lekkoatletycznym spowodowanych pandemią koronawirusa ważne jest, żeby sportowcy mieli przed sobą jakiś cel.

- Zawodnicy mogliby wtedy sprawdzić swoją formę. Żeby były dobre nagrody, żeby była też motywacja. W przypadku odwołania ME, byłby to termin koniec sierpnia lub początek września. Jeśli czempionat nie zostałby odwołany, to myślę że sezon zbytnio by nie ucierpiał - podsumował wiceprezes PZLA.

Zobacz:
Lekkoatletyka. Anita Włodarczyk: Trener postawił na mnie krzyżyk
Koronawirus. Igrzyska olimpijskie w Tokio. Szef komitetu organizacyjnego wskazał nowy termin zawodów

ZOBACZ WIDEO: Pozytywy i negatywy przełożonych igrzysk. Robert Korzeniowski o szansach i zagrożeniach dla polskich sportowców

Źródło artykułu: