Memoriał Skolimowskiej. Justyna Święty-Ersetic: Fantastyczny wynik dzięki Holenderce

PAP / Paweł Skraba / Na zdjęciu: Justyna Święty-Ersetic
PAP / Paweł Skraba / Na zdjęciu: Justyna Święty-Ersetic

Justyna Święty-Ersetic w biegu na 400 metrów podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej uzyskała znakomity czas (51,33). - Biegłam swoim rytmem - oceniła reprezentantka Polski.

Bieg kobiet na dystansie 400 metrów na Memoriale Kamili Skolimowskiej w Chorzowie dostarczył kibicom ogromnych emocji. Po kapitalnym finiszu wygrała Justyna Święty-Ersetic, która uzyskała swój najlepszy wynik w tym sezonie (51,33).

Jak przyznała po biegu zwyciężczyni, znakomity wynik udało się osiągnąć dzięki pomocy szybkiej Holenderki Lieke Klaver, która zajęła drugą lokatę. Trzecie miejsce wywalczyła Iga Baumgart-Witan (52,04).

- Nawet gdybym chciała rozpocząć bieg tak mocno jak Holenderka, to nie jestem w stanie tego zrobić. Ona jest piekielnie szybka. Wiedziałam, że będę ją musiała gonić, ale dzięki temu udało mi się wykręcić tak fantastyczny wynik - oceniła Święty-Ersetic w rozmowie z Aleksandrem Dzięciołowskim z TVP Sport.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skoczył nie w Wiśle, a... do wody! Efektowne salto Karla Geigera

27-letnia biegaczka podkreśliła, że pobiegła swoim rytmem i nastawiła się na walkę z Klaver do samego końca. - Coś takiego mam w sobie, że jak widzę i czuję, że mam szansę, to po prostu gonię i walczę do końca. Myślę, że to jest dobre - dodała.

Dwukrotna mistrzyni Europy z Berlina w 2018 r. (indywidualnie i w sztafecie) w tym sezonie ma w planach jeszcze start w zawodach Diamentowej Ligi w Rzymie. - Mam nadzieję, że będzie tam cieplej. Rywalki też będą mocne, więc może się uda coś "urwać" z tego dzisiejszego wyniku - zapowiedziała Święty-Ersetic.

Zobacz:
Memoriał Skolimowskiej. Johannes Vetter: Mógłbym rzucić 100 metrów
Lekkoatletyka. Memoriał Skolimowskiej. Maria Andrejczyk czuje lekki niedosyt

Źródło artykułu: