Lekkoatletyka. Koronawirus torpeduje kolejną wielką imprezę. Halowe mistrzostwa świata ponownie przełożone
Halowe MŚ w Nankinie zostały przełożone już po raz drugi, w związku z pandemią koronawirusa. Lekkoatleci rywalizować będą w Chinach dopiero w 2023 r.
Nowy termin wyznaczony został na 19-21 marca 2021 r. Wiadomo już jednak, że i on jest nieaktualny. Władze World Athletics poinformowały w czwartek o kolejnym przełożeniu zawodów.
"Z żalem uzgodniliśmy z organizatorami HMŚ w Nankinie przełożenie zawodów na marzec 2023 r. Biorąc pod uwagę obecną sytuację na świecie, nadal istnieje znaczna niepewność co do tego, jak będzie wyglądać pandemia COVID-19 na początku 2021 r." - czytamy w oświadczeniu światowej federacji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Justyna Kowalczyk i droga na obiad. Nagranie jest hitem sieciW tej sytuacji w kalendarzu powstało lekkie zamieszanie. Pierwsi w kolejce do organizowania halowych MŚ są teraz Serbowie. Najbliższa impreza odbędzie się w Belgradzie, w 2022 r., zaś rok później "zaległe" mistrzostwa w Chinach.
Po przełożeniu HMŚ w Nankinie główną imprezą najbliższego sezonu zimowego będą halowe mistrzostwa Europy w Toruniu. Sportowcy walczyć będą o medale w Arenie Toruń w dniach 4-7 marca 2021 r.
Czytaj także: Kolejna wielka impreza w Polsce. Toruń gospodarzem halowych mistrzostw Europy 2021
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie