Ruszają mistrzostwa świata sztafet. Impreza pod znakiem wielkich nieobecnych i ważnych celów Polaków

Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu od lewej: Patryk Dobek i Luke Campbell
Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu od lewej: Patryk Dobek i Luke Campbell

W sobotę, na Stadionie Śląskim, rozpoczną się mistrzostwa świata sztafet. Impreza została w pewien sposób odarta z prestiżu przez nieobecność kluczowych reprezentacji, ale i tak jest bardzo istotna dla Polaków.

W tym artykule dowiesz się o:

Mistrzostwa świata sztafet na Stadionie Śląskim w Chorzowie będą największą imprezą lekkoatletyczną na otwartej przestrzeni od jesieni 2019 roku, czyli od mistrzostw świata w Dausze. Jak podają organizatorzy, w sumie udział w nich weźmie około 560 zawodników.

W licznej stawce zabraknie jednak wielkich gwiazd i reprezentacji, które z pewnością mogłyby walczyć o medale. Ze startu wycofali się m.in. Amerykanie, Jamajczycy, Brytyjczycy, czy Kanadyjczycy. Powód? Pandemia koronawirusa. Zawodnicy nie chcą narażać się na ewentualne zakażenie, które mogłoby skutkować wstrzymaniem przygotowań do kluczowej imprezy sezonu, czyli igrzysk olimpijskich w Tokio.

Brak światowych tuzów w biegach sprawia, że impreza w Chorzowie nie będzie miała tak dużego prestiżu, jak mogłaby mieć, gdyby wszystkie reprezentacje przyjechały do Polski. Z drugiej strony jednak, ułatwi to Biało-Czerwonym realizację celu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zaręczyny na stadionie. Wzruszająca chwila

A nim, wbrew pozorom, nie są medale, a uzyskanie awansu na igrzyska olimpijskie. Pewna wyjazdu do Tokio jest w tej chwili sztafeta kobiet 4x400 metrów kobiet i sztafeta mieszana na tym samym dystansie. Pozostałe (4x400 mężczyzn i 4x100 kobiet i mężczyzn) w weekend powalczą o kwalifikację. Awans do niedzielnych finałów wystarczy, aby zdobyć bilety na igrzyska.

W sobotę, poza eliminacjami w wymienionych wyżej konkurencjach, odbędą się też dwa finały - w bardzo nietypowych sztafetach: 2x2x400 m oraz w mieszanej sztafecie płotkarskiej. W 2x2x400 m Biało-Czerwonych reprezentować będą Joanna Jóźwik oraz Patryk Dobek. Oboje świetnie spisali się podczas ostatnich halowych mistrzostw Europy.

- Jestem podekscytowana startem w sztafecie 2 x 2 x 400 metrów. W trakcie startu będę miała tylko ok. 50 sekund na odpoczynek, regenerację. Mamy już ustaloną z Patrykiem taktykę na ten bieg. Co prawda taki start może przypominać trening tempowy z ekstremalnie krótką przerwą, ale jestem przekonana, że będzie się to świetnie oglądało - powiedziała Jóźwik, cytowana przez oficjalną stronę mistrzostw.

W sobotę zmagania w Chorzowie rozpoczną się o godzinie 19:00, w niedzielę 20 minut później.

PROGRAM MISTRZOSTW ŚWIATA SZTAFET 2021:

Sobota, 1 maja
19:00 – eliminacje 4x400 m kobiet
19:35 – eliminacje 4x400 mężczyzn
20:08 – eliminacje 4x100 m kobiet
20:39 – eliminacje 4x100 mężczyzn
21:06 – finał 2x2x400 m
21:20 – eliminacje sztafety mieszanej 4x400
21:58 – finał mieszanej sztafety płotkarskiej

Niedziela, 2 maja
19:20 – finał sztafety mieszanej 4x400
19:35 – finał 4x100 mężczyzn
19:46 – finał 4x100 m kobiet
19:59 – finał 4x200 m kobiet
20:13 – finał 4x200 m mężczyzn
20:26 – finał 4x400 m kobiet
20:42 – finał 4x400 m mężczyzn

Czytaj także:
Co z kibicami na igrzyskach olimpijskich w Tokio? Szefowa komitetu odpowiada
Lekkoatletyka. Ważny moment dla Anity Włodarczyk. Czekała na niego bardzo długo

Źródło artykułu: