Tokio 2020. Paweł Fajdek nie wyklucza nowego rekordu Polski

PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Paweł Fajdek
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Paweł Fajdek

To będzie jeden z ostatnich sprawdzianów polskich lekkoatletów przed igrzyskami w Tokio. 20 czerwca na Stadion Śląski w Chorzowie przyjadą największe gwiazdy, by wystartować w 67. ORLEN Memoriale Janusza Kusocińskiego.

Stadion Śląski staje się mekką polskiej lekkiej atletyki. W ostatni weekend reprezentacja Polski obroniła tu tytuł drużynowych mistrzów Europy.

- Na myśl o starcie w Memoriale Kusocińskiego czuję się cudownie. Na Drużynowych Mistrzostwach Europy przed płotkami nie czułam się pewnie, ale pomyślałam wtedy, że przecież jestem w Chorzowie, a tutaj biega się wspaniale. Wtedy byłam już pewna tego startu i wyszło bardzo dobrze. Wiem, że podczas kolejnych mityngów w Chorzowie też będzie dobrze - mówi Pia Skrzyszowska, która wygrała rywalizację w trakcie DME na 100 metrów przez płotki.

Nie tylko Skrzyszowska zaprezentowała się świetnie w Chorzowie. Stadion Śląski bardzo lubi też Paweł Fajdek, który podczas DME uzyskał rewelacyjną odległość w rzucie młotem - 82,98 m - co jest tegorocznym najlepszym wynikiem na świecie.

ZOBACZ WIDEO: DME 2021. Pia Skrzyszowska prawdziwą dominatorką! "Zrobiłam swoje maksimum"

- W czerwcu będzie bardzo intensywnie, bo chyba aż pięć startów, w tym oczywiście Memoriał Kusocińskiego. To są zawsze bardzo fajne zawody, a do tego jeszcze odbędą się na Stadionie Śląskim, który uwielbiam. To prawda, że zbliżam się coraz bardziej do rekordu Polski i kto wie... Zdaję sobie jednak sprawę, że teraz trzeba przede wszystkim dbać o zdrowie, uważać na siebie i nie podniecać się wynikami w tym okresie - mówi Fajdek. Głównym sponsorem 67. ORLEN Memoriału Janusza Kusocińskiego jest PKN ORLEN. Organizację imprezy wsparło również województwo śląskie.

Z występu w ORLEN Memoriale Janusza Kusocińskiego bardzo cieszy się również dyskobol Robert Urbanek, tym bardziej, że początkowo rzutu dyskiem miało nie być w programie mityngu. - Niedawno dostałem jednak wiadomość od Piotrka Małachowskiego, że jednak będzie konkurs rzutu dyskiem w polskiej obsadzie. Cieszę się bardzo, że będę mógł jeszcze raz się tutaj zaprezentować, bo bardzo lubię Stadion Śląski i atmosferę z nim związaną. Wyjeżdżając z Drużynowych Mistrzostw Europy myślałem, że już nie mogę się doczekać, aż tu przyjedziemy jeszcze raz - mówi Urbanek.

Najważniejszą informacją dla polskich zawodników jest jednak to, że na Memoriale będą kibice, czyli ci, dla których lekkoatleci wylewają setki litrów potu na treningach.

 - Bardzo duże znaczenie ma obecność kibiców. Pamiętam start na mistrzostwach świata sztafet, gdzie było pusto, cicho i przez to smutno. Już teraz było słychać brawa i okrzyki. Pamiętam Memoriał Kusocińskiego sprzed kilku lat, gdy na trybunach były tłumy. Mam nadzieję, że już niedługo Stadion Śląski znowu będzie cały wypełniony kibicami - dodaje Pia Skrzyszowska.

67. ORLEN Memoriał Janusza Kusocińskiego odbędzie się w niedzielę, 20 czerwca. Będą to ostatnie zawody przed 97. Mistrzostwami Polski w lekkiej atletyce, które będą już decydującym momentem w walce o miejsce w silnej polskiej kadrze na igrzyska olimpijskie w Tokio.

Cierpliwa Anita Włodarczyk. Polka wciąż szuka formy--->>>

Komentarze (1)
avatar
Katon el Gordo
5.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Paweł Fajdek i I.O. to póki co horror bez happy endu. Miejmy nadzieję, że do 3 razy sztuka i po wpadkach w Londynie i Rio, wreszcie w Tokio zda egzamin olimpijskiej dojrzałości.