Cichocka otarła się o minimum. Kszczot liczył na więcej
Podczas mityngu World Athletics Indoor Tour Gold w Lievin oglądaliśmy występy kilku reprezentantów Polski. Na bieżni pojawił się m.in. Adam Kszczot, który niedawno ogłosił, że kończy karierę.
Kszczot w swoim biegu podczas mityngu w Lievin zajął szóste miejsce. Długo znajdował się z tyłu stawki, przycisnął na finiszu, ale nie wystarczyło, by wypełnić minimum na HMŚ. Na metę wpadł z czasem 1:48,06.
- To nie to, czego oczekiwałem. Chciałem pobiec 1:46 - 1:47, zrobić minimum w tym pierwszym starcie. Bieg nie ułożył się tak, jakbym chciał. Za dwa dni mam szansę się poprawić - przyznał na instastory.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Pudzianowski świętował urodziny. Jak? Tego się nie spodziewaliścieO minimum na HMŚ otarła się natomiast Angelika Cichocka. Do tego zabrakło jej dokładnie dwóch setnych sekundy. Polka zakończyła zmagania na 800 metrów na czwartej lokacie - z czasem 2:01,52.
Na szóstym miejscu rywalizację tyczkarzy zakończył Piotr Lisek. Naszego reprezentanta w czwartek było stać na skoki na poziomie 5,71 m. Z 5,81 już sobie nie poradził. Triumfował Amerykanin, Christopher Nilsen (5,91 m).
Szóste miejsce na 60 metrów przez płotki zajęła Klaudia Siciarz (8,19 s). Damian Czykier w tej samej konkurencji był szósty w eliminacjach (7,67 s) i nie uzyskał awansu do finału.
Czytaj także: Świetny występ Natalii Kaczmarek! Rekord życiowy
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.