Stanowcza deklaracja Adama Kszczota. Nie zamierza startować z Rosjanami

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Na zdjęciu: Adam Kszczot
WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Na zdjęciu: Adam Kszczot
zdjęcie autora artykułu

Adam Kszczot planuje zakończenie kariery podczas HMŚ 2022 w Serbii. Biegacz nie wyobraża sobie jednak rywalizacji ze sportowcami z Rosji i Białorusi.

W tym artykule dowiesz się o:

"Wyrażam głęboki sprzeciw wobec agresywnych działań wojennych, jakich dopuściła się Rosja na Ukrainie. Mimo planów zakończenia kariery w Serbii, nie wyobrażam sobie sytuacji, w której mógłbym stanąć ramię w ramię z zawodnikami reprezentującymi Rosję lub Białoruś, na ziemi która sprzeciwia się nałożeniu sankcji na agresora" - pisze Adam Kszczot na Instagramie.

Multimedalista mistrzostw Europy i świata na dystansie 800 metrów w zapytaniu skierowanym do władz World Athletics stawia sprawę jasno. Czy przedstawiciele Rosji, która przy pomocy Białorusi, napadła na Ukrainę otrzymają zgodę na start w Halowych Mistrzostwach Świata Belgrad 2022 (w dniach 18-20 marca)?

"Międzynarodowy Komitet Olimpijski apeluje do wyłączenia tych krajów z międzynarodowej rywalizacji. Proszę władze World Athletics do zajęcia stanowiska w sprawie i odpowiedzi na pytanie czy uważają wyjazd do Belgradu za etyczny i bezpieczny? Czy reprezentanci Białorusi oraz Rosji (Authorised Neutral Athlete - ANA) będą dopuszczeni do rywalizacji?" - pyta 32-letni Kszczot.

ZOBACZ WIDEO: To się nazywa gest! Gwiazda sportu pochwaliła się luksusowym prezentem

PZLA w komunikacie zamieszczonym na Twitterze również wyraził sprzeciw wobec działań wojennych Rosji na Ukrainie i wezwał World Athletics do zawieszenia rosyjskich, a także białoruskich lekkoatletów.

"Nasz postulat - zgodnie z prośbą naszych ukraińskich Przyjaciół - dotyczy wszystkich międzynarodowych zawodów, włączając w to cykle jednodniowych mityngów lekkoatletycznych" - czytamy w oświadczeniu  PZLA.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)