Od 5 do 8 marca w Pradze będą trwać Halowe Mistrzostwa Europy w lekkiej atletyce. Do stolicy Czech poleciało 45 zawodników, najwięcej w historii. - Liczymy na 5-6 medali po tym, jak z kadry wypadł chory Adam Kszczot. Największe szanse wiążemy ze skokami w osobie Kamili Lićwinko i Piotra Liska, a także Marcina Lewandowskiego na 800 metrów. Polscy lekkoatleci osiągali w tym sezonie dobre wyniki. Jeśli powtórzą najlepsze rezultaty, to będzie bardzo dobrze - powiedział szef szkolenia PZLA Henryk Olszewski.