Sofia Ennaoui przeżyła trudny rok. Przygotowania do hali "wyglądały dramatycznie", sezon letni też nie zaczął się różowo, a trzy tygodnie przed mistrzostwami Europy naszą biegaczkę dopadło zatrucie pokarmowe. - To było jak zabójstwo. Na szczęście pech zamieniłam w szczęście. Bieg finałowy był jak "truskawka na torcie" - mówi nam wicemistrzyni Europy.