- Forma przyszła w najważniejszym momencie. Wiedziałam, że tak będzie. Widać, że trening po zmianie szkoleniowca daje efekt. Cieszę się bardzo z tego medalu, choć może tego nie widać - mówi Patrycja Wyciszkiewicz. - Znam mój czas, ale póki nie powie mi tego trener, to wam nie uwierzę!