Damian Czykier zajął 3. miejsce w biegu na 110 metrów przez płotki. Przyznał, że nie ustrzegł się błędów, jednak w trudnych warunkach punkty okazały się bezcenne dla sukcesu całego zespołu. Biegacz nie krył rozgoryczenia, bowiem przez falstarty rywali tracił rytm. - Szczególnie denerwowało mnie, bo czułem, że wychodziłem z bloków idealnie i prowadziłem - tłumaczy. Polacy ostatecznie obronili w Chorzowie tytuł drużynowych mistrzostwach Europy w lekkoatletyce.