- Nie spodziewałam się takiego wyniku. Powiedziałam sobie przed biegiem, że mam mocne rywalki. I trzecie miejsce wzięłabym w ciemno. Taki wynik mnie motywuje, jestem gotowa na szybkie bieganie, robię na treningach życiówki. Jestem pewna swoich umiejętności - powiedziała Ewa Swoboda po wygranym biegu eliminacyjnym na MŚ w Budapeszcie. Polka po raz drugi w karierze zeszła poniżej 11 sekund (10,98 s), ale zapowiada, że to nie koniec!