Piotr Małachowski świetnie czuje się w roli ojca. Sam jednak nie miał dobrego wzorca. - Musiałem się uczyć słowa "kocham". Nawet w kontekście mojego syna. Nikt mi tego nie mówił, kiedy byłem mały. W tamtych czasach nikt się nawet nad tym nie zastanawiał - przyznaje mistrz świata i wicemistrz olimpijski w rzucie dyskiem.