Amerykanie w wielkim stylu awansują do finału olimpijskiego!
Kevin Durant i Carmelo Anthony zbombardowali argentyński kosz w drugiej połowie półfinałowego meczu w Londynie przeciwko Argentynie, czym zapewnili zwycięstwo i awans do wielkiego finału ekipie USA.
Nie było niespodzianki w drugim półfinałowym meczu koszykarzy na olimpijskim turnieju w Londynie. Nie było, bo być nie mogło. Główni faworyci do złotych medali - Amerykanie - trafili aż osiemnastokrotnie zza łuku, dzięki czemu pewnie pokonali Argentyńczyków.
Argentyna przegrywała niemal od początku spotkania. Nadzieje na pokonanie faworyzowanych Amerykanów na przełomie pierwszej i drugiej połowy meczu dał Manu Ginobili, który dwukrotnie trafił zza linii 6,75, zmniejszając straty do zaledwie czterech punktów.
Wtedy nastała jednak 23 minuta meczu, a w niej swój koncert trójek rozpoczął Kevin Durant. Snajper Oklahoma City Thunder w krótkim czasie trafił czterokrotnie zza łuku, a przewaga USA w ciągu chwili urosła do 19 punktów...
Gdy w czwartej części meczu do Duranta dołączył Carmelo Anthony jasnym stało się, że sytuacja Ginobiliego i spółki była katastrofalna. "Melo" w ciągu minuty popisał się trzema niesamowitymi rzutami z dystansu, a jego zespół prowadził już 93:64. Ostatecznie brygada Mike'a Krzyzewskiego jak najbardziej zasłużenie wywalczyła awans do wielkiego finału turnieju olimpijskiego w Londynie.
Jedynym zmartwieniem trenera kadry USA jest uraz Russella Westbrooka, którzy przedwcześnie zakończył mecz i utykając udał się do szatni.
Reprezentanci Argentyny wyglądali po meczu na mocno załamanych i muszą się szybko pozbierać marząc o olimpijskim medalu. Amerykanie natomiast potwierdzili wszystkie swoje atuty, czyli niesamowitą defensywę i jeszcze lepszą egzekucję w rzutach z dystansu. Z taką grą team spod znaku USA ma ogromne szanse, żeby ponownie stanąć na najwyższym stopniu podium i zagarnąć olimpijskie złoto.
Argentyna - USA 83:109 (19:24, 21:23, 17:27, 26:35)
Argentyna: Ginobili 18, Scola 15, Delfino 15, L. Gutierrez 9, Campazzo 7, Nocioni 7, J. Gutierrez 6, Kammerichs 4, Jasen 2, Mata 0, Prigioni 0.
USA: Durant 19, James 18, Anthony 18, Bryant 13, Paul 10, Love 9, Westbrook 7, Williams 6, Chandler 4, Harden 3, Iguadala 2, Davis 0.
-
Macias40 Zgłoś komentarz
I i II lidze. Choć z tym nie zawsze tak jest. Przykład Stolyca. Zainteresowanie bliskie zeru. Realizatorzy wolą pokazac już gimnastykę artystyczną, o której w większości nie ma pojęcia. Są laseczki, które machają wstążkami czy maczugami i tyle wystarczy. Szkoda. Najgorsze, że nie szykuje się jakiś zwrot w tej tendecji odnośnie koszykówki. -
Barteq Zgłoś komentarz
nie są źli,miło ich się słucha,ale gdy widzę transmisję w TVP Sport-to od razu odpalam kompa i lecę na angielskich strimach,bo poziom jest bardzo słaby,w TVP.A co do meczu-to co gra USA to jest po prostu KOSMOS,szkoda mi Argentyny wolałbym,żeby spotkała się z USA w finale,a nie Hiszpania:/ Co zrobić Francja nie wytrzymała,Rosja też,liczę na pokaz świetnego basketu i pogromu ze strony Amerykanów.I jeszcze jedno trochę dziwią mnie opinie,że USA w kosza jest wręcz nie do powstrzymania (koszykówka,owszem została wymyślona w Stanach),ale czy np. taka piłka nożna (zapoczątkowana w Anglii była i co?),co gra reprezentacja z Wysp na wielkich imprezach? Odpowiedź jest prosta,nic.Od ponad 40 lat niczego nie ugrali na wielkich imprezach,a to tylko pokazuje,że Stany Zjednoczone nie zlewają na poziom koszykówki,mam na myśli to,że gdyby Europa była zdeterminowana do sięgania po złoto w wielkich imprezach to mogłaby to osiągnąć,patrząc np na reprezentację Hiszpanii-wszystko zależy od podejścia do sprawy... -
qwinto1 Zgłoś komentarz
atrakcyjnych dyscyplin, a mało lekkoatletyki, gier zespołowych itd. Szaranowicz rowniez mogłby odejsc do np tefałen bardziej tam pasuje. -
TOKI1234 Zgłoś komentarz
obchodzi. Tak transmisja była na TVP sport ale kto o niej wiedział poza kibicami koszykówki i stałymi widzami tej stacji? Oglądałem wczoraj studio na dwójce a mecz przez internet nij Kurzajewski nie wspomniał o tym żę na TVP sport leci mecz. Już nie mówię żeby coś powiedział ,powiedzieli ale nawet wzmianki nie było że zapraszamy do TVP sportu na mecz .Zajmują się dosłownie wszystkim a o koszykówce gdzie naprawdę jest to sport niewyobrażalnego formatu ta prowadząca się uśmiecha mówi o siatkarzach itp o koszykówce dosłownie nic . Czy w naszym kraju jeszcze kogoś to obchodzi. Na początku wiadomo że każdy się rozczulał nad siatkarzami fakt gra nasza drużyna należy im się ale jak przegrali i odpadli to po co tyle czasu temu poświęcać. Dno ,dno ,dno na meczu królowa Hiszpanii, właściciel ligi, wialu znakomitych sportowców ,ale co tam po co o tym mówić jak była by to piłka nożna to zagłębili byśmy się do tego co jedli piłkarze czy dobrze spali w Hotelu, właściciele hotelu wypowiadali by się w przerwie meczu itp. szkoda gadać dobrze że Polsat przejął prawa do transmisji może będzie troszeczkę lepiej wiadomo że siatkówki nie przegonią ale zawsze coś. Przepraszam za tak długi komentarz o takiej treści ale po po prostu nie wytrzymałem szkoda że poza i to może kilkoma osobami w Polsce z TYP nikt tego nie zobaczy :(pozdrawiam -
luksin Zgłoś komentarz
tak...jest pewne zloto... -
Gonzo_CKM Zgłoś komentarz
nikt ich nie bedzie w stanie pokanac to mozna powiedziec juz przed IO ze jest nie nadzieje medalowa tylko pewne zloto :D