10 
"Potwierdzamy, że przedstawicielka łyżwiarstwa szybkiego na torze krótkim została tymczasowo zawieszona do wyjaśnienia sprawy o naruszenie przepisów antydopingowych" - poinformowała na Twitterze Polska Agencja Antydopingowa POLADA.
"Przeglądu Sportowy Onet" oraz Mateusz Ligęza, dziennikarza Radia Zet jako pierwsi poinformowali, że chodzi o najlepszą polską łyżwiarkę szybką Natalię Maliszewską, wicemistrzynię świata, mistrzynię Europy oraz triumfatorkę klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w short tracku.
"Zawodniczce grozi kara od roku do 2 lat dyskwalifikacji" - poinformował Radio Zet Michał Rynkowski. WP SportoweFakty skontaktowały się z szefem POLADA, by potwierdzić, że chodzi o Natalię Maliszewską. - Tak, potwierdzam - powiedział nam Michał Rynkowski.
W ubiegłym roku Natalia Maliszewska trzykrotnie miała nie przebywać w wyznaczonym przez nią miejscu w systemie ADAMS (zawodnicy podają w nim dokładne dane gdzie przebywają na wypadek kontroli). Dodatkowo za trzecim razem łyżwiarka spóźniła się na kontrolę. Ta co prawda odbyła się, ale już po wyznaczonym terminie. POLADA zinterpretowała to jako naruszenie przepisów i niezwłocznie poinformowała o tym zawodniczkę.
Panel Dyscyplinarny, do którego zwróciła się łyżwiarka, całą sytuację zinterpretował inaczej. W związku z tym Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) skierowała sprawę do Trybunału Arbitrażowego w Lozannie. CAS uznał, że zawodniczka popełniła błąd i doszło do naruszenia przepisów.
"To oznacza, że łyżwiarka na przestrzeni 12 miesięcy ma potwierdzone 3 błędy: dwa razy nastąpił błąd wprowadzenia danych pobytowych do systemu ADAMS, trzeci błąd dotyczy nieudanej próby kontroli w wyznaczonym okienku kontrolnym" - poinformowała POLADA.
Sprawa będzie wyjaśniana przez Panel Dyscyplinarny I Instancji.
Pełna treść komunikatu POLADA:
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
