PŚ w Heerenveen: Polki tłem dla najlepszych

Polskie panczenistki nie podbiły Heerenveen podczas wyścigu Pucharu Świata na 3000 metrów. Żadna z naszych zawodniczek nie zdołała wywalczyć miejsca w pierwszej dziesiątce.

Piątkowy start był dla biało-czerwonych jedynie przetarciem przed biegiem drużynowym. Polki w sobotę będą walczyć o Japonkami, Niemkami i Kanadyjkami o drugie miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ. Po raz pierwszy w tym sezonie na najwyższym stopniu pucharowego podium na 3000 metrów stanęła Martina Sablikova.
[ad=rectangle]
W sprincie kobiet po raz czwarty z rzędu najlepszy czas wykręciła Lee Sang-hwa. Koreanka umocniła się na czele pucharowej klasyfikacji, zarabiając kolejnych dwadzieścia punktów w stosunku do Nao Kodairy. Japonka była w Heerenveen druga, a skład podium uzupełniła Judith Hesse.

500 metrów kobiet

M.ZawodniczkaKrajCzasDywizja
1. Lee Sang-hwa Korea 37.69 A
2. Nao Kodaira Japonia 37.70 A
3. Judith Hesse Niemcy 37.88 A

3000 metrów kobiet

M.ZawodniczkaKrajCzasDywizja
1. Martina Sablikova Czechy 4:02.84 A
2. Ireen Wüst Holandia 4:03.14 A
3. Carlijn Achtereekte Holandia 4:05.95 A
...
12. Luiza Złotkowska Polska 4:11.42 B
23. Katarzyna Woźniak Polska 4:15.05 A
29. Aleksandra Goss Polska 4:19.05 B
31. Angelika Fudalej Polska 4:19.39 B
33. Urszula Włodarczyk Polska 4:20.57 B
Komentarze (4)
avatar
marulek
12.12.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeszcze kilka tyg temu napisano by "Złotkowska 12. !"
Teraz tylko czekać na jęki zawodu, jak jakiś polski panczenista nie stanie na podium w PŚ. 
avatar
Miasto mistrzów - Kielce
12.12.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
To nie jest dystans dla naszych,tutaj się nie specjalizują lecz na 1500 m.