Mistrz olimpijski Denny Morrison mógł umrzeć

AFP / Derek Leung - ISU
AFP / Derek Leung - ISU

Kanadyjski łyżwiarz szybki Denny Morrison doznał udaru. Gdyby nie upór partnerki mistrza olimpijskiego i mulltimedalisty mistrzostw świata oraz chęć obejrzenia zawodów jeździeckich, 30-letni zawodnik mógł umrzeć.

W tym artykule dowiesz się o:

Morrison jest już w swoim domu w Calgary, wcześniej spędził trzy dni w szpitalu w Utah. Przy łóżku zawodnika czuwała jego partnerka życiowa i również łyżwiarka reprezentacji Kanady - Josie Spence.

- Teraz dużo śpi. Lekarze i cała drużyna łyżwiarska byli bardzo pomocni. Wiedzą, że Danny musi teraz dużo odpoczywać i on również zdaje sobie z tego sprawę - powiedziała kanadyjskim mediom Spence.

Para brała udział w 25-dniowej wyprawie od granicy z Meksykiem do Utah. Morrison i Spence postanowili się zatrzymać w Salt Lake City i obejrzeć zawody w jeździectwie. Łyżwiarz postanowił uciąć sobie drzemkę, po przebudzeniu miał problemy z mówieniem i założeniem okularów przeciwsłonecznych.

ZOBACZ WIDEO 20 minut ubierania stroju. Trudny żywot hokejowego bramkarza (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Josie Spence, która ma certyfikat z udzielania pierwszej pomocy, nakłoniła Morrisona do udania się do szpitala. - Danny chciał po prostu wrócić do Kanady. Oboje byliśmy zmęczeni długą podróżą. Powtarzał: "chcę wrócić do domu" - jej słowa cytuje "Calgary Sun".
 
Kobieta postawiła na swoim i zadzwoniła po karetkę. Niedługo później stan 30-letniego zawodnika jeszcze się pogorszył. Lekarze stwierdzili udar, Morrison spędził w szpitalnym łóżku trzy dni. Gdyby para nie zatrzymała się w Salt Lake City, a zdecydowała się na dalszą podróż, mogło dojść do dramatu.

- Byłam przerażona. Co by było, gdyby to się stało na odludziu, gdzie nie ma zasięgu i nie można liczyć na pomoc? - powiedziała kobieta.

To nie pierwsze dramatyczne zdarzenie z udziałem Morrisona. Przed rokiem łyżwiarz doznał poważnych obrażeń, między innymi pęknięcia kości kręgosłupa, złamania nogi, wstrząśnienia mózgu, rozerwania więzadła krzyżowego i przebicia płuca. Było to efektem wypadku drogowego - prowadzony przez Kanadyjczyka motocykl zderzył się z autem. Z kolei w 2012 roku złamał kość strzałkową po tym, jak w czasie jazdy na nartach uderzył w drzewo. Przez to nie mógł wystąpić w mistrzostwach świata w sprincie w... Salt Lake City.

Denny Morrison to złoty medalista igrzysk olimpijskich w Vancouver w 2010 roku (w zawodach drużynowych), srebrny z Turynu w 2006 (w zawodach drużynowych), oraz srebrny i brązowy z Soczi (na 1000 i 1500 m.). Kanadyjczyk zdobył również 11 medali mistrzostw świata (w tym dwa złote).

Komentarze (0)