Polki rywalizowały z Koreankami. Katarzyna Woźniak, Natalia Czerwonka oraz Katarzyna Bachleda-Curuś uzyskały czas 3:03.50 i objęły prowadzenie. Zawodniczkom z Korei Południowej zmierzono 3:06.42. W następnym pojedynku zmierzyły się Japonki (2:59.51) oraz Niemki (3:02.47). Na koniec zaprezentowały się Holenderki oraz Rosjanki. Te reprezentacje nie zdołały jednak wyprzedzić Biało-Czerwonych.
Dla polskich panczenistek to pierwsze podium Pucharu Świata w sezonie 2016/2017. Na inaugurację w Harbinie były piąte. W Nagano zajęły szóstą pozycję, a w Astanie - czwartą. W Kazachstanie nie startowała Bachleda-Curuś, natomiast jechała wtedy Luiza Złotkowska. Na najwyższym stopniu podium w Heerenveen stanęły: Miho Takagi, Ayana Sato oraz Nana Takagi. Japonki triumfowały również 3 grudnia 2016 roku w Astanie.
Liderkami klasyfikacji generalnej pozostały Holenderki, które prowadzą z dorobkiem 310 punktów. Japonki zdobyły 280 "oczek" i są drugie. Trzecie miejsce zajmują Rosjanki, które również uzyskały 280 pkt. Na kolejnych pozycjach plasują się: Niemki (250), Polki (225) i Koreanki (205).
Polskie zawodniczki zajęły trzecią pozycję w Heerenveen także w grudniu 2015 roku. Wtedy też zwyciężyły panczenistki z Japonii.
Wyniki drużynowego wyścigu kobiet w Heerenveen:
Miejsce | Kraj | Czas |
---|---|---|
1. | Japonia | 2:59.51 |
2. | Niemcy | 3:02.47 |
3. | Polska | 3:03.50 |
4. | Rosja | 3:04.33 |
5. | Kanada | 3:04.49 |
6. | Stany Zjednoczone | 3:04.63 |
7. | Korea Południowa | 3:06.42 |
8. | Chiny | 3:11.60 |
9. | Holandia | 4:09.55 |
Siódme miejsce w zmaganiach mężczyzn zajęli: Konrad Niedźwiedzki, Zbigniew Bródka oraz Jan Szymański (3:47.89). Wygrali Norwegowie (3:42.43). Na drugiej pozycji uplasowali się reprezentanci gospodarzy (3:43.04), a na trzeciej - Włosi (3:43.53). W klasyfikacji generalnej Polacy zajmują ósmą lokatę (165 punktów). Prowadzą Holendrzy (280), a za nimi znajdują się Norwegowie oraz Japończycy (po 270).
ZOBACZ WIDEO: Wojciech Fortuna: zrozumiałem, że w Zakopanem nie ma dla mnie miejsca